No i marszałek województwa Jarosław Stawiarski zrobił nam niespodziankę. Już pojawiła się nadzieja, że niedługo, po wyprowadzce ostatnich przewoźników z Podzamcza i po likwidacji targowiska z odzieżą od strony ulicy Ruskiej, rozpocznie się porządkowanie tego terenu – ale nie.
Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji
Marszałek poszedł na rękę przekupniom. Mieli opuścić to miejsce z końcem marca, tymczasem zostaną jeszcze na dziewięć miesięcy, do końca roku.
Marszałek Stawiarski po raz kolejny pokazał, jak bardzo nie zna i nie czuje Lublina. Co więcej – pokazał, że nie ma żadnych oporów przed organizowaniem przestrzeni miasta według własnego widzimisię. Czy miejskie władze będą umiały i chciały go w tym powstrzymać? A przede wszystkim czy będą umiały skorzystać z szansy na stworzenie na Podzamczu miejsca, które z jednej strony wpisze się w jego historię, z drugiej – przeniesie to miejsce w XXI wiek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS