A A+ A++

W dziewiczym rejsie największy na świecie kontenerowiec napędzany gazem przypłynął do Europy.

Należący do CMA CGM kontenerowiec Jacques Saade jest największym na świecie statkiem napędzanym gazem skroplonym (LNG). Długość jednostki wynosi 400 m, a szerokość 61. Na pokładzie znajduje miejsce dla 23 112 kontenerów w 24 rzędach (liczonych w poprzek kadłuba).

Mieszczący ponad 23 tys. TEU kontenerowiec Jacques Saade będzie obsługiwał należącą do CMA CGM linię łączącą Azję z Europą. Fot. CMA CGM

W Szwajcarii zaprojektowano dwusuwowy silnik WinGD, który jest wbudowany w ms Jacques Saade. Moc maksymalna wynosi 63 840 kW. System zasilania opracowała i dostarczyła fińska Wartsila. Armaturę LNG zapewniły firmy francuskie.

Czytaj więcej w: Czy pandemia przestraszyła inwestorów w Port Zewnętrzny w Gdyni?

W kadłubie statku, pod nadbudówką, mieści się zbiornik o pojemności 18.600 m3. Gaz jest zmagazynowany w temperaturze 161 stopni C poniżej zera. Ta ilość LNG zapewnia energię na 2 miesiące i umożliwia rejsy między Europą i Azją na jednym tankowaniu. Statek będzie korzystał z infrastruktury holenderskiej, belgijskiej lub francuskiej. Armator zamówił już w tym celu 300 tys. m3 LNG w Rotterdamie, a kontrakt ma francuski Total. Hamburg nie ma gazoportu i nie ma możliwości tankowania LNG.

Czytaj więcej w: Norwedzy wybierają nowe paliwo do napędu promów

Spalając gaz ziemny statek emituje 99 procent mniej sadzy, 85 procent mniej tlenku azotu i do 20 procent mniej CO2 w porównaniu z silnikami diesla spalającymi mazut.

Czytaj więcej w: Unia ukarze armatorów za emisje CO2

Hamburg będzie docelowym portem dla przewidzianych dla tego “wieloryba” rejsów między Azją a Europą na trasie Francja-Azja 1 (FAL 1). Statek zawitał po raz pierwszy nad Łabę, bo dopiero 22 września ukończono jego budowę w chińskiej stoczni CSSC Hudong Zhonghua Shipbuilding w Szanghaju. W Singapurze załadował ostatnie z 20 723 TEU. Ładunek ważył ponad 210 tys. ton.

Francuski armator CMA CGM zamówił już kolejne 8 statków tego typu w Chinach. Większość z nich pojawi się na oceanach już w 2022 roku.

Ocean Alliance, do którego należy CMA CGM wysyła do DCT Gdańsk podobnej wielkości statki, ale zużywające mazut i należące do armatorów COSCO i OOCL.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzęstochowskie24: NIE dla wulgaryzmów. Rozmowa z Małgorzatą Nawrocką
Następny artykułOdszkodowanie za straty firmy? Sąd raczej nie pomoże