A A+ A++

Miami Heat zdołali awansować do finałów NBA, gdzie musieli uznać wyższość Denver Nuggets. Zespół z Florydy rozstawiony był z 8 numerem, w Konferencji Wschodniej co pokazuje, że byli oni największą niespodzianką tegorocznych play-off.

Tegoroczne play-off w wykonaniu Miami Heat przejdą do historii, pomimo faktu, że zespół nie zdołał wygrać mistrzostwa NBA. Drużyna z Florydy pokazała, że ich organizacja ma bardzo dużą kulturę wygrywania, a ciężka praca i dyscyplina składają się na części, które ostatecznie decydują o sukcesie. Heat byli naprawdę bardzo blisko zapisania się w historii, zabrakło im niewiele, ale teraz są przekonani, że jeden mądry ruch transferowym może pomóc im wygrać mistrzostwo w kolejnym sezonie.

W Miami widzą szansę na jeszcze lepszy wynik w przyszłym sezonie, dlatego według Briana Windhorsta z ESPN organizacja już niedługo aktywnie rozpocznie poszukiwania kolejnej gwiazdy.
– Mają do dyspozycji wybory w drafcie, do tego mają także kilka ciekawych kontraktów, które mogą być bardzo interesujące dla innych zespołów. To wszystko zdaje się mówić jedno, Heat latem będą polować na gwiazdę, aby w przyszłym roku wygrać mistrzostwo. Miami mają duże możliwości, jeżeli ktoś ze znaczących graczy wyrazi chęć trafienia na Florydę, organizacja będzie miała odpowiednie aktywa, aby doprowadzić do finalizacji takiej wymiany.

– Po tegorocznym drafcie Heat będą mogli wymienić swój wybór z 2030 roku, dostępny mają także 18 wybór w tegorocznym drafcie, nie jest to zbyt interesujący numer, ale może być także cenną rzeczą przy ewentualnej wymianie – dodał Windhorst.

W 2022 roku Miami Heat byli wymieniani jako zespół, który był chętny do pozyskania Kevina Duranta czy Donovana Mitchella, ostatecznie żaden z nich nie trafił na Florydę. Teraz jest szansa, że Żary zdołają pozyskać gracza, który doda im coś ekstra i pomoże stworzyć Big3 w oparciu o Jimmyego Butlera i Bama Adebayo.

Shams Charania z The Athletic przypomniał, że w lutym 2023 roku Heat złożyli ofertę Brooklyn Nets za Kyrie Irvinga, wtedy nie udało im się go pozyskać, ale czy latem pomysł pozyskania rozgrywającego ponownie nie powróci na tapetę? Podobno jest taka szansa, w tym przypadku jest tylko jedno, ale czy kontrowersyjny gracz nie zepsuje chemii w drużynie, która została zbudowana podczas trwania obecnych rozgrywek?

Kolejnymi graczami, którzy co jakiś czas łączeni są z Miami Heat, w ostatnich dniach są Damian Lillard, Bradley Beal oraz Joel Embiid. W przypadku tych graczy wszystko zależy od ich indywidualnych preferencji co do ich najbliższej przyszłości.

Rozgrywający Portland Trail Blazers chciałby pozostać w zespole z Oregonu i tam walczyć o najwyższe cele, ale jeżeli drużyna nie zaspokoi jego ambicji, może poprosić o transfer. Joel Embiid może zdecydować się na odejście z Philadelphia 76ers w momencie, gdy zespołowi nie uda podpisać się nowego kontraktu z Jamesem Hardenem. Bradley Beal już w poprzednich sezonach był na oku Żarów, obecnie Washington Wizards mogą zdecydować się na totalną przebudowę, co na pewno będzie dużą szansą dla Heat na pozyskania rzucającego obrońcy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiemy, kiedy Pogoń Szczecin rozpocznie przygotowania do LKE. Mocni sparingpartnerzy
Następny artykułKama Park zamiast Wakacyjnej Przystani