A A+ A++

Pewna kobieta, której nie chciało się wrócić po klucze do wiaty śmietnikowej, pozostawiła odpady obok. To kosztowny błąd, bo świadek , który zauważył sytuację zawiadomił straż miejską, a ta ustaliła personalia kobiety.

 
Wielu mogłoby to uznać za drobiazg, ale podrzucenie worka pod wiatą śmietnikową zostało zakwalifikowane jako zaśmiecenia miejsca publicznego.

Według świadka osoba, która śmieci pozostawiła, oświadczyła, że nie ma klucza od wiaty i nie zamierza wracać do domu, by go zabrać. Następnie wsiadła do samochodu i odjechała – informuje gliwicka straż miejska.

Czasem takie sprawy wymagają nieco więcej czasu i nakładu pracy niż inne. Ustaliliśmy, kto był właścicielem pojazdu, ustaliliśmy kto w konkretnym, dniu był kierującym i kto podrzucił śmieci

– dodają strażnicy, którzy informują, że wobec osoby winnej wyciągnięto konsekwencje przewidziane prawem. Jakie?

Zgodnie z art. 145. § 1. kodeksu wykroczeń: Kto zanieczyszcza lub zaśmieca obszar kolejowy lub miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny nie niższej niż 500 złotych.

(żms)/SM Gliwice

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGrzegorz Braun odcięty od YouTube'a? Platforma zaczęła usuwać jego filmy
Następny artykułBól głowy przyszłych lekarzy. Czy kierunki medyczne z negatywną oceną zostaną zamknięte?