A A+ A++

W Gliwicach atmosfera polityczna gęstnieje. Adam Neumann wyrzuca najbliższych współpracowników i rozważa start w wyborach z własnego komitetu. Jego własne środowisko – z Frankiewiczem na czele – odwraca się od niego i chce poprzeć kogoś innego. Kogo?

Media dostały zaproszenie na jutrzejszą konferencję prasową, podczas której senator Zygmunt Frankiewicz oraz Marek Pszonak, przewodniczący rady miasta, mają przedstawić kandydata na prezydenta w nadchodzących wyborach samorządowych. Te najpewniej odbędą się w kwietniu 2024 roku. Już teraz wiemy, że na pewno nie będzie to Adam Neumann.

Kandydatów było wielu. Mówiło się o posłance Marcie Golbik, która w październikowych wyborach do Sejmu uzyskała rewelacyjny wynik, wcześniej o Ewie Weber, tej którą w ostatnich dniach Neumann zwolnił ze stanowiska swojego własnego zastępcy oraz wspomnianym wcześniej Marku Pszonaku. Ostatecznie jednak Frankiewicz ma postawić na Mariusza Śpiewoka.

Decyzja zapadła już w połowie listopada podczas wyjazdowego spotkania Gliwickiej Inicjatywy Obywatelskiej, czyli stowarzyszenia senatora Frankiewicza. Wtedy to swoją chęć ubiegania się o drugą kadencję miał zgłosić Adam Neumann. Nie spotkała się ona jednak z aprobatą środowiska, w tym samego Frankiewicza. Już od pewnego czasu wiadomo było, że zarówno GIO jak i radni Koalicji dla Gliwic zaczęli tracić zaufanie do Adama Neumanna.

Czy Adam Neumann będzie się ubiegał o drugą kadencję?

Jak podkreślają nasi informatorzy, atmosfera spotkania była bardzo napięta. Okazało się, że – za sprawą Adama Neumana – kolos, który przez ćwierć wieku górował nad Gliwicami, stoi na glinianych nogach i coraz bardziej się chwieje. Niepoparcie ze strony KdG i GIO rzuca cień wątpliwości na przyszłość Neumanna. Jakie kroki podejmie po tej decyzji i czy zdecyduje się na samodzielny start w wyborach? To pytania, na które odpowiedzi poznamy zapewne w najbliższych dniach.

– Prezydentura Adama Neumanna to czas kłótni i arogancji władzy wykonawczej, pokazała jak w niedługim czasie można do siebie zrazić ogromną grupę mieszkańców – mówi Łukasz Chmielewski, radny PiS i niedawny kandydat tej partii na senatora – Prezydent Neumann zraził do siebie restauratorów, hotelarzy, kupców, rodziców, media, mieszkańców wielu dzielnic. – wymienia Chmielewski – Pokazała jak nie powinno wyglądać zarządzanie miastem. Myślę, że wypowiedź pana prezydenta na jednej z sesji Rady Miasta: „zarządzanie miastem nie służy zaspokajaniu potrzeb mieszkańców” jest wystarczającym podsumowaniem jego prezydentury – podkreśla radny.

– Cztery lata Adama Neumanna kojarzą się z betonowaniem miasta, wycinkami drzew, zniszczeniem Wilczych Dołów, wysokimi kosztami opieki w żłobkach, kłopotami rodzin zastępczych i nieracjonalnymi decyzjami kadrowymi – dodaje Katarzyna Kuczyńska-Budka, radna PO. – Cztery lata temu mówiłam, że Adam Neumann nie jest osobowością, która zarządzać będzie Gliwicami w sposób stabilny i nowoczesny, zgodny z oczekiwaniami mieszkańców. Były prezydent zapewniał jednak, że to kandydat doskonały. To jak się mylił potwierdza fakt, że tym razem wskazuje innego kandydata – podsumowuje radna.

Kim jest Mariusz Śpiewok i czy ma szansę na zwycięstwo?

Przede wszystkim jest pierwszym zastępcą… prezydenta Neumanna. Prowadzi od czterech lat zadania miasta z zakresu planowania strategicznego i rozwoju miasta, inwestycji miejskich i remontów, usług komunalnych i transportu lokalnego. Prowadzi nadzór nad miejskimi jednostkami tj. MZUK czy ZDM oraz spółkami z większościowym udziałem miasta.

Jest absolwentem Wydziału Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej. Ukończył również studia podyplomowe na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu w zakresie rachunku kosztów i controllingu. W latach 2000-2010 był pracownikiem Urzędu Miejskiego, gdzie m.in. kierował pracami Wydziału Organizacyjnego. W latach 2012-2014 był wicedyrektorem w MZUK, a po śmierci Piotra Wieczorka, od lutego do października 2019 zastępcą prezydenta Frankiewicza, następnie u prezydenta Neumanna.

Czy oprócz GIO może liczyć też na poparcie PO?

Cztery lata temu w wyniku tzw. Paktu Senackiego, Zygmunt Frankiewicz i Platforma Obywatelska mieli poprzeć wspólnego kandydata. Ostatecznie wyglądało to tak, że Frankiewicz kandydata wskazał, a lokalni działacze PO – przymuszeni przez samego Grzegorza Schetynę – z większym, a częściej z mniejszym entuzjazmem na taką sytuację przystali. Tym razem wszystko wskazuje na to, że tym razem kandydatowi Frankiewicza przyjdzie się zmierzyć nie tylko z kandydatem PiS ale i Platformy.

– Każde z dwóch kół gliwickiej Platformy Obywatelskiej do 20 grudnia ma stworzyć listy kandydatów do rady miasta i przedstawić kandydata na prezydenta. Najprawdopodobniej między Świętami a Nowym Rokiem zbierze się rada powiatu i spośród przedstawionych propozycji wyłoni kandydata na prezydenta i kandydatów na radnych. Prezentacja tej drużyny nastąpi pod koniec grudnia bądź na początku stycznia – mówi Kuczyńska-Budka. i Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to Mariusz Śpiewok.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzpital w Brzesku. Otwarto odnowiony Oddział Chirurgii – ZDJĘCIA
Następny artykułMAREK RZĄSA: Game over rządu PiS! (VIDEO)