Wybór Sławomira Ćwika na posła Trzeciej Drogi to jedna z większych niespodzianek wyborów parlamentarnych. Tak mogłoby się wydawać na Lubelszczyźnie, ale nie w Zamościu. Bo tam wiedzą, że miejski radny Ćwik to walczak, jakich mało.
– Zamkną przed nim wszystkie drzwi i okna. On i tak sobie poradzi, bo wejdzie do środka kominem. Zdeterminowany i uparty. Dla niego nie ma spraw nie do załatwienia. Do tego honorny
– opowiadają o radnym Ćwiku w Zamościu.
Popularność i rozpoznawalność przyniosły mu w Zamościu głośne spory z zamojskim deweloperem, który chciał budować blok bez odpowiedniej liczby miejsc parkingowych i o jedno piętro za wysoki. Skończyło się tym, że deweloper zaczął domagać się od Ćwika i innych radnych trzech milionów złotych zadośćuczynienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS