A A+ A++

Dziś obchodzimy 80. rocznicę pierwszej zsyłki Polaków na Sybir dokonanej przez władze sowieckie. Przy Pomniku Sybiraków na Cmentarzu Starym w Kielcach odbyły się z tej okazji uroczystości. – Te represje nie zostały nigdy rozliczone – mówi Maciej Lis, wiceprezes Związku Sybiraków w Kielcach.

Osiemdziesiąt lat temu, w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku, okupacyjne władze sowieckie przystąpiły do pierwszej masowej deportacji Polaków z terenów zajętych po 17 września 1939 roku. – Tamta zima była wyjątkowo sroga, a ludzie zaskoczeni takimi działaniami okupanta. Aresztowania prowadzono w nocy. Wyrywano ludzi ze snu, pakowano na furmanki lub do samochodów i wywożono do najbliższej stacji kolejowej, tam byli wsadzani do wagonów bydlęcych i zsyłani na Syberię do niewolniczej pracy – przypomina wiceprezes Lis.

Jak dodaje, do tej pory ta zbrodnia nie została rozliczona. – Nie przeproszono nas i nie zwrócono nam poniesionych kosztów. Powinniśmy o tym pamiętać. Co innego jest przebaczyć, a co innego zapomnieć – mówi Radiu eM Kielce.

Druga część uroczystości odbyła się pod Pomnikiem Katyńskim. – W kwietniu, kiedy zaczęły się rozstrzeliwania oficerów, ich żony, dzieci i siostry wywieziono na Sybir – tłumaczy Jolanta Kulińska, wiceprezes Stowarzyszenia Kielecka Rodzina Katyńska, która przypomniała także tragiczną historię Franciszka Ciśniewicza i jego rodziny.

W uroczystości wzięli udział m.in. wicewojewoda Rafał Nowak, marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, starosta kielecki Mirosław Gębski i senator Krzysztof Słoń.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMONNARI TRADE SA (31/2020) Skup akcji własnych.
Następny artykułJak wykorzystać mięso i warzywa z rosołu