W 1972 roku na wyspie Lobos, niedaleko wybrzeży Urugwaju, rozegrało się wydarzenie, które do dziś owiane jest tajemnicą i fascynuje badaczy zjawisk paranormalnych. Pięciu pracowników Marynarki Wojennej, stacjonujących w latarni morskiej na wyspie, stało się świadkami niesamowitej i niezwykłej sytuacji.
Juan Fuentes, jeden z marynarzy, podczas rutynowej inspekcji generatorów, zauważył dziwne światła na wzgórzu. Postanowił zbadać je samodzielnie, nie informując o tym pozostałych. Kiedy zbliżył się do świateł, zobaczył statek o kształcie odwróconej misy, z kolorową kopułą i prostokątnymi drzwiami, z których wyszły tajemnicze postacie.
Fuentes, próbując bronić się, wyciągnął pistolet, lecz wtedy doświadczył paraliżu i usłyszał wewnętrzny głos, nakazujący mu nie strzelać. Istoty wróciły na statek, który szybko wzbił się w powietrze, emitując oślepiającą kulę ognia, a następnie zniknął w ciszy.
Jego opowieść spotkała się z niedowierzaniem wśród reszty załogi, z wyjątkiem oficera Cascudo. Pomimo braku potwierdzenia ze strony innych świadków czy oficjalnych źródeł, ta historia wciąż budzi zainteresowanie.
Wydarzenie to jest szczególnie istotne w kontekście zainteresowania UFO w Urugwaju. Kraj ten był pionierem w Ameryce Południowej w zakresie badania UFO, tworząc w 1979 roku oficjalną agencję zajmującą się tymi zjawiskami. Inne kraje regionu, takie jak Chile, Peru, Ekwador i Argentyna, również zaczęły badać te niezwykłe przypadki.
Spotkanie marynarza z tajemniczym statkiem kosmicznym w 1972 roku na wyspie Lobos pozostaje jednym z najbardziej intrygujących i mało zbadanych incydentów w historii badań UFO. Pomimo upływu lat, ta historia wciąż wywołuje fascynację i zastanawia nad niewyjaśnionymi tajemnicami naszego świata.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS