Pacjenci potrzebujący pilnej pomocy lekarskiej są przyjmowani nadal na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, mieszczącym się na pierwszym piętrze szpitala. Tymczasem nowoczesny, świeżo wyremontowany oddział na parterze świeci pustkami. Dlaczego?
Zobacz też: Nowy SOR (Szpitalny Oddział Ratunkowy) wygląda jak marzenie
– Ze względu na sytuację kadrową – odpowiada Adam Marczak, dyrektor ds. administracyjno-technicznych PCM. – Część personelu medycznego z oddziału wewnętrznego i SOR-u pracuje na oddziale „covidowym”.
Jak tłumaczy dyrektor, nowy oddział wymaga większej liczby lekarzy i pielęgniarek do obsługi nowych obszarów. Trzeba obsłużyć nowoczesny sprzęt diagnostyczny, sale obserwacji, zabiegowe, gipsownię i wreszcie komputerowy system monitorowania pacjentów.
– Przeniesienie się tam będzie możliwe, gdy sytuacja kadrowa się unormuje, ale na pewno nie nastąpi to już w tym roku – dodaje Marczak.
Może jest za wcześnie, by mówić o poprawie sytuacji szpitali, ale wojewoda łódzki zapowiadał ostatnio „odmrażanie” łóżek. Od 19 grudnia (sobota), zgodnie z decyzją Tobiasza Bocheńskiego, część łóżek w szpitalach “covidowych” zostanie przywróconych dla pacjentów “niecovidowych”.
Jednak jak na razie, żadna decyzja dotycząca pabianickiego szpitala jeszcze nie zapadła. Decyzję o zmniejszeniu liczby łóżek dla pacjentów na oddziale zakaźnym w Pabianicach też musiałby podjąć wojewoda. Póki co, pabianicki szpital ma 65 takich miejsc (w tym 6 OIOM-owych). Na cały szpital dostępnych jest 20 respiratorów.
– Obecnie na oddziale „covidowym” mamy 34 pacjentów, z czego 4 są pod respiratorem – wyliczał w piątek dyrektor.
W innych szpitalach jest podobnie. Według danych Urzędu Wojewódzkiego, w całym województwie zajęte są 1.464 łóżka “covidowe” (dane na piątek) na 3.193 dostępne. Na 274 dostępne w Łódzkiem respiratory, w użyciu jest 120.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS