A A+ A++

W sieci pojawiły się pierwsze oferty odlewek perfum popularnej wokalistki. Doda w rozmowie z dziennikarzami “Faktu” przyznała, że nie bierze odpowiedzialności za to, co znajduje się w tych produktach.

– Ja nie wiem, co jest w tych próbkach, które zamawiacie przez różne strony. Nie pytajcie się mnie, czy to, co zamówiliście to jest mój zapach. Ja nie mam zielonego pojęcia. Równie dobrze może to być co innego. Skąd mogę wiedzieć? Ja mogę tylko sto procent odpowiedzialności wziąć za to, co jest i będzie na mojej stronie Doda D’eau Cosmetics – stwierdziła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wokalistka powiedziała, że za 2 ml “Luny” oferowane na rynku odlewek perfum trzeba zapłacić 26 zł. To oznacza, że za 50 ml zapłacilibyśmy aż 650 zł – wskazuje gazeta. Doda jednocześnie zapewniła fanów, że już niebawem będzie możliwe zakupienie tzw. perfumetek, czyli miniperfum.

Niedługo będą dostępne perfumetki 10 ml nie za 130 zł, 100 zł i nawet nie za 50 zł. Także wstrzymajcie się – przekazała artystka w rozmowie z “Faktem”.

W czwartek 15 lutego w internetowej sprzedaży pojawiły się pierwsze perfumy Dody, które są przeznaczone dla mężczyzn i kobiet. Na kanałach w mediach społecznościowych Doroty Rabczewskiej zaroiło się od postów informujących o kompozycji zapachowej, pokazujących flakon i spot reklamowy.

Na zapach składają się nuty drzewne w połączeniu z orzeźwiającymi cytrusami, bergamotką i morskimi akordami. Produkcją zajęła się Grupa Beautica z siedzibą w Łodzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWymyślili imiona dla nowych autobusów
Następny artykułSancticide – Polacy tworzą nową grę z licznymi wątkami biblijnymi. Będzie hit?