rozwiń ›
Nowy Volkswagen Golf 2024 wkracza na rynek
Volkswagen Golf rozpoczął swoją karierę w Wolfsburgu dokładnie 29 marca 1974 roku. Właśnie wtedy ruszyła produkcja zaprojektowanego przez Giorgetto Giugiaro następcy VW Garbusa. W tym samym roku świat powitał brytyjską modelkę Kate Moss, pierwszy krzyk znad pieluchy wydał przyszły piosenkarz Robbie Williams, gdzieś w USA wtórował mu współczesny gwiazdor kina Leonardo DiCaprio. Zapewne pół wieku temu ani rodzice wymienionej trójki, ani twórcy Golfa I generacji nie mieli bladego pojęcia o przyszłości swoich pociech. Szczególnie w przypadku auta niewiadomą była reakcja rynku na techniczną (napęd na przednie koła, silnik chłodzony cieczą montowany poprzecznie przed kierowcą) i stylistyczną zmianę Garbusa na Golfa.
Po pięciu dekadach można stwierdzić, że ryzyko inżynierów przerosło ich najśmielsze oczekiwania – do dziś Golf znalazł na świecie ponad 37 mln chętnych. Obecna 8. generacja jest z nami od jesieni 2019 roku. Pięć lat na rynku to szmat czasu w życiu auta, stąd w 50. urodziny na rynek wjeżdża Volkswagen Golf w nowej odsłonie…
Nowy Volkswagen Golf w agresywnym stylu, światła LED w standardzie
Nowy Golf wyostrzył stylistykę. Teraz jako pięciodrzwiowy hatchback i kombi wita się podświetlanym logo VW. Obie wersje nadwozia spojrzą na świat przez matrycowe reflektory LED IQ.Light, których światła drogowe zapewniają ok. 500 m zasięgu. Tylne lampy LED zyskały układ 3D.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS