A A+ A++

Fakt, że co roku 1 sierpnia punktualnie o g. 17 w Polsce wyją syreny alarmowe, nie dziwi już chyba nikogo. To chwila, w której zatrzymują się piesi i kierowcy. Na minutę przystają w parkach, na ulicach i podwórkach, by wsłuchując się w dźwięk syren, spojrzeć w niebo i wspomnieć tych, którzy właśnie 1 sierpnia 1994 roku zdecydowali się podjąć walkę o ukochaną Ojczyznę. Nie inaczej było na Podkarpaciu.

Przemyśl

Ci, którzy chcieli uczcić powstańców, licznie zebrali się o g. 16 w kościele pw. Świętej Trójcy. Po niej zwyczajowo udali się pod pomnik Orląt Przemyskich, gdzie z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego i pocztów sztandarowych oddali hołd poległym.

Jarosław

Tu nie zabrakło akcentu muzycznego. Pomiędzy g. 14 a g. 17 chodnikami i autobusami komunikacji miejskiej przemieszczała się harcerska „dywersja”, śpiewając zakazane piosenki. W godzinie „W” jarosławianie licznie zebrali się na placu ks. Piotra Skargi, gdzie m.in. wysłuchali apelu pamięci, a żołnierze oddali salwę honorową. O g. 18 w kolegiacie pw. Bożego Ciała odbyła się msza św. w intencji powstańców. Kwadrans po 19 odbył się wspólny koncert mieszkańców i wokalistek Jarosławskiej Sceny Piosenki Aktorskiej, podczas którego można było przypomnieć sobie najważniejsze piosenki powstania.

Przeworsk

W Przeworsku głównym punktem obchodów 79. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego był koncert zespołu Forteca pn. „Walka trwa”. „Jesteśmy patriotami i chcemy poprzez swoją twórczość pokazać, jakie wydarzenia i ich bohaterowie doprowadziły do miejsca, w którym się teraz znajdujemy. Mamy nadzieję, że nasze utwory przybliżą Wam te losy. Patrzymy wstecz, ale także w przyszłość. To od nas, młodych ludzi, zależy przyszłość naszej Ojczyzny, dlatego: Nie pozwólmy zapomnieć. Nie pozwólmy przekłamać. Nie pozwólmy Powtórzyć” – mówią członkowie Fortecy.

Lubaczów

Również tutaj mieszkańcy punktualnie o g. 17 przystanęli na dźwięk syren alarmowych, które przez minutę emitowały ciągły sygnał jako wyraz pamięci i hołdu dla powstańców.

W materiałach udostępnianych przez Muzeum Powstania Warszawskiego można przeczytać: „Do godz. 17.00 po stronie AK zmobilizowano ok. 20 tys. żołnierzy. Większość z nich miała od 18 do 22 lat. Jedynie ok. 10 proc. Powstańców miało broń nadającą się do walki w mieście, taką jak: pistolety maszynowe, pistolety, granaty i butelki z benzyną. Była także pewna liczba karabinów powtarzalnych. Innego rodzaju broń, np. działa i pojazdy, Polacy musieli dopiero zdobyć podczas walki. Zapasy amunicji wystarczyły na 2 lub 3 dni starć”. Jak zakończyły się walki – dobrze wiemy. Całe szczęście nadal wiemy też, w jaki sposób zadbać o pamięć tych młodych ludzi, którzy w walce o wolną Polskę nie wahali się oddać własnego życia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBartłomiej Dąbrowski: Z Brazylią mamy rachunki do wyrównania
Następny artykułKatarzyna Cichopek zrobiła to po raz pierwszy! Odważny krok na wakacjach