A A+ A++

7 lutego w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Prudniku miały miejsce konsultacje społeczne ws. utworzenia parkingu będącego m.in. zapleczem dla ruchliwej ul. Kolejowej. Urzędnicy Starostwa Powiatowego przedstawili trzy koncepcje budowy parkingu.

Pierwsza, w rozwidleniu ulic Mieszka I i Łokietka, przewidywała utworzenie ponad stu miejsc parkingowych wraz ze stacjami ładowania pojazdów i dojazdową ścieżką rowerową. To rozwiązanie miało szansę uzyskać unijne dofinansowanie i było uzgodnione z Gminą Prudnik, która miała partycypować w kosztach. Drugi pomysł, to wygospodarowanie miejsc postojowych, dla mieszkańców bloków ul. Kolejowa 20-28, usytuowanych w pobliżu budynków, na ich zapleczu To rozwiązanie wymagałoby pewnych zmian i wydzielenia miejsca na gminnych działkach przy budynkach i pozostanie bez możliwości uzyskania dofinansowania. Trzeci pomysł, przedstawiony przez radną miejską, arch.Urszulę Rzepielę (a wcześniej przez redakcję Tygodnika Prudnickiego), zakładał budowę parkingu na terenie dawnej otaczarni.

Najwięcej wątpliwości, wśród licznie zgromadzonych, przyniosła koncepcja pierwsza, jako szkodliwa z punktu widzenia przyrodniczego i racjonalnej gospodarki przestrzennej. Starosta Roszkowski zapowiedział rezygnację z pomysłu budowy parkingu w rozwidleniu ulic Mieszka I i Łokietka i staranie się o realizację zadania w oparciu o jeden z pozostałych pomysłów, co wymaga akceptacji ze strony Gminy Prudnik.

– Muszę przyznać, że nie spodziewałem się, że pomysł budowy swoistego centrum przesiadkowego spotka się z tak dużą krytyką. Ale właśnie w tym celu odbywają się konsultacje społeczne, aby móc wysłuchać zdania mieszkańców. Ta pierwotna koncepcja miałaby szanse na spore dofinansowanie, ale jednocześnie kosztowałaby najwięcej. Nie sztuką jest wydać kilka mln złotych i wzbudzić protesty społeczne. Dlatego nasze plany będziemy musieli zmienić. Nie istnieje jednak możliwość parkowania samochodów, choćby dwoma kołami, na ścieżce pieszo-rowerowej przy ul. Kolejowej, chociaż o takie rozwiązanie pytaliśmy w Urzędzie Marszałkowskim w Opolu, który sprawuje nadzór nad tą inwestycją. Do końca okresu trwałości projektu, czyli jeszcze 4 lat w Kolejową nie możemy ingerować – skomentował Radosław Roszkowski. – Musimy wraz z Gminą znaleźć rozwiązanie bezpieczne i akceptowalne dla mieszkańców, a dalsze parkowanie pojazdów wzdłuż ulicy jest dramatycznie niebezpieczne. Kolejnym plusem spotkania były postulaty budowy przejść dla pieszych, które zdaniem urzędników starostwa mogłyby wyniesione nad poziom jezdni, hamując zapędy piratów drogowych.

Na spotkaniu pojawiły się również pomysły budowy mniejszego parkingu na terenie tzn. otaczarni lub nawet na terenach byłego Frotex’u. Oba rozwiązania również nie spotkały się z zadowoleniem mieszkańców.

Źródło: Powiat Prudnicki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚroda popielcowa rozpoczyna okres czterdziestodniowego przygotowania do Świąt Paschalnych
Następny artykułSzkoła muzyczna w Opolu odzyska jeden fagot. Drugi instrument wciąż jest poszukiwany