A A+ A++

Niemal pięciotysięczna widownia zobaczyła tegoroczną Kętrzyńską Majówkę. Przejdzie ona niewątpliwie do historii miasta, bo takiej jeszcze tu nie było…

Jak wiadomo, w związku z ogłoszoną epidemią, wszystkie imprezy masowe zostały odwołane. Kętrzyńskie Centrum Kultury podjęło jednak wyzwanie i zorganizowało majówkę on-line w klimacie PRL. A wszystko to na miarę imprezy masowej. Już pierwszego dnia wydarzenie obejrzało blisko dwa tysiące osób. Przez trzy dni Kętrzyńska Majówka zgromadziła przed telewizornią ponad 4 800 obywateli!

Dla wielu z nas okres PRL-u budzi miłe wspomnienia. Choć spora część społeczeństwa nie pamięta pustych witryn sklepowych, długich kolejek, czy rolki papieru toaletowego na łańcuchu z kłódką w toalecie budynku cenzury to chętnie słucha sentymentalnych opowieści rodziców o tamtych czasach.

– Wielkie brawa dla pracowników Kętrzyńskiego Centrum Kultury za inwencję i zaangażowanie wykraczające poza codzienne obowiązki – mówi Maciej Wróbel, zastępca burmistrza Kętrzyna. – Jestem przekonany, że jeszcze nie raz nas zaskoczą, a dzięki internetowi Kętrzyńską Majówkę można obejrzeć w każdej chwili na całym świecie, a to doskonała promocja miasta.

Podczas Kętrzyńskiej Majówki można było zobaczyć kultowe przedmioty użytku codziennego, dowiedzieć się jak ukręcić kogel mogel czy posłuchać muzyki lat 80-tych. Apetyt nasycił kultowy Dziennik Telewizyjny z udziałem instruktorów KCK. Znalazły się w nim m.in. podwórkowe gry i zabawy, pocztówki muzyczne, nietuzinkowe porady i słynne hasła. Udział w majówce był niewątpliwie sentymentalną podróżą w czasie, która zgromadziła przed ekranami tłumy widzów.

– To było naprawdę duże wyzwanie artystyczne w nowej rzeczywistości, w której się wszyscy znaleźliśmy. Pragnę podkreślić, że zaangażowanie, kreatywność, mobilizacja i poświęcony czas pracowników Kętrzyńskiego Centrum Kultury oraz sam efekt końcowy przerosły moje najśmielsze oczekiwania, a pozytywny oddźwięk i ogromna ilość komentarzy i gratulacji potwierdzają tylko, że naprawdę było warto, a ręce same składają się do oklasków – mówi Bartłomiej Zdanowicz, dyrektor Kętrzyńskiego Centrum Kultury. red

Fot. Miasto Kętrzyn

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKorzystanie z dokumentacji papierowej zawierającej dane osobowe przez pracujących zdalnie
Następny artykułMaseczki dla szpitala i Specjalnego Ośrodka w Łasku