Przecież to było pewne, że prędzej czy później rzucą się sobie do gardeł. To prawda, powołanie przez Andrzeja Dudę rządu Donalda Tuska poszło dość gładko i bez napięć.
Prezydent przeciągnął ten trudny dla niego psychologicznie i politycznie moment o dobre dwa miesiące, ale jednocześnie nie spełnił marzeń prezesa, by pójść po bandzie i odmówić zaprzysiężenia Tuska.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS