Ten nowy sposób oszustwa można nazwać: “na amerykańskiego gwiazdora”. Ponad dwa tysiące złotych straciła mieszkanka Podkarpacia, która chciała kupić bilety na koncert popularnego amerykańskiego piosenkarza. Kobieta sądząc, że koresponduje z samym artystą, wpłaciła pieniądze na podane przez niego konto. Potem jeszcze “dopłacała”.
Kilka dni temu na policję zgłosiła się mieszkanka powiatu kolbuszowskiego. Kobieta zawiadomiła o oszustwie internetowym podczas zakupu biletów na koncert.
Z jej relacji wynikało, że w grudniu ubiegłego roku, za pośrednictwem popularnego komunikatora, nawiązała znajomość z mężczyzną, którego „nick” wskazywał, że identyfikuje się z branżą muzyczną. W trakcie konwersacji poinformowała rozmówcę, że chciałaby pójść na koncert jednego z popularnych amerykańskich artystów, który ma odbyć się w Polsce. Mężczyzna oświadczył, że to on jest właśnie tym artystą i może jej sprzedać bilety na swój występ. Uwierzyła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS