Pętlę uzupełnił oes Krogzemji o długości blisko 19 kilometrów. Najszybciej przejechali go Martins Sesks i Renars Francis, notując tym samym szóste oesowe zwycięstwo w rajdzie. Mikko Heikkila i Samu Vaaleri ponownie byli drudzy [+4,3 s]. W trójce zmieścili się Hayden Paddon i John Kennard [+5,2 s].
– Kocham ten oes i wszystkie te, które używane były w poprzedniej edycji. Mam ogromną frajdę – cieszył się Sesks
– Bardzo ślisko. Było kilka linii, więc tu i tam straciliśmy trochę czasu. Ale generalnie dobra zabawa – przekonywał Heikkila.
– Chcieliśmy trochę powiększyć przewagę, by móc przycisnąć na Power Stage – wyjaśnił Paddon.
Czwarty czas wykręcili Filip Mares i Radovan Bucha [+7,4 s], a piąty Mathieu Franceschi i Jules Escartefigue [+8,3 s]. Josh McErlean i James Fulton byli od Francuzów gorsi o 1,2 s i zostawili za sobą Georga Linnamae i Jamesa Morgana [+10,2 s]. Gorsze tempo prezentują dziś Mads Ostberg i Patrik Barth [+10,9 s].
Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Erik Cais i Igor Bacigal [+11,4 s] oraz Robert Virves i Craig Drew [+11,6 s].
Dublet w RC3 zaliczyły polskie załogi. Najlepsi byli Hubert Laskowski i Michał Kuśnierz, jadący z kolei poza punktami ERC3. Piotr Parys i Damian Syty byli od rodaków gorsi o 3,3 s. W trójce klasy byli też Paulo Soria i Sergiu Itu [+5,5 s]. Jon Armstrong i Cameron Fair stracili do Laskowskiego 6,7 s, a Jakub Matulka i Daniel Dymurski 8,5 s.
– Bardzo dobry oes. Szybki, ale cieszę się, że mogę cisnąć – mówił Laskowski.
Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot jechali od Sesksa o 54,4 s dłużej. Strata Aleksandra Terleckiego i Marcina Szeji wyniosła 1.01,1.
W generalce prowadzi Sesks przed Paddonem [+34,2 s] i Ostbergiem [+54,8 s]. Virves pozostaje czwarty [+1.04,3], a McErlean zamyka piątkę [+1.17,2]. Najwyżej z Polaków – na dziewiętnastym miejscu, drugim w RC3 – sklasyfikowany jest Laskowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS