Od piątku podkarpaccy strażacy wyjeżdżali ponad 300 razy do usuwania skutków nawałnic, które przeszły przez województwo podkarpackie. W sobotni poranek strażacy ochotnicy z Gminy Krempna interweniowali w miejscowościach Myscowa, Skalnik oraz Kąty.
W miniony weekend strażacy wyjeżdżali do interwencji ponad 300 razy w związku ze skutkami gwałtownych burz i nawałnic jakie przeszły przez Podkarpacie. Ich działania polegały na usuwaniu połamanych drzew oraz gałęzi na jedniach, chodnikach oraz posesjach, pompowaniu wody z zalanych piwnic, udrożnianiu przepustów drogowych.
W powiecie jasielskim najwięcej takich zdarzeń wystąpiło w gminie Krempna. W sobotę o godzinie 5.20 miejscowa OSP w Kątach usuwała z drogi wojewódzkiej kamienie i zanieczyszczenia naniesione przez wody opadowe przelewające się przez drogę. Podobne zdarzenie miało miejsce w w tym samym dniu w Myscowej po godzinie 9. Interwencja podjęta przez OSP Myscowa trwała prawie 21 godzin. Z kolei OSP Skalnik została zadysponowana do usunięcia drzewa z drogi wojewódzkiej.
Nikt nie ucierpiał w zdarzeniach. Najwięcej interwencji odnotowano w powiecie rzeszowskim, krośnieńskim, łańcuckim i dębickim.
id
fot. nowyzmigrod24.pl
Napisany dnia: 26.06.2023, 16:54
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS