Po niemal czterech latach przerwy słynny „Pogórzanin”, czyli przeworska wąskotorówka, wróci na pełną trasę. Wreszcie będzie mogła pokonać cały 46-kilometrowy odcinek z Przeworska do Dynowa. Na wszystkich chętnych czekać będą trzy godziny wyjątkowych przyrodniczo-krajoznawczych atrakcji.
Wszystko dzięki zakończonym pracom rewitalizacyjnym na wąskotorowej linii Przeworskiej Kolei Dojazdowej. Pierwszy raz od powodziowych zniszczeń w 2020 r. będzie można przejechać cały odcinek. Niedawno doszło do finalnego odbioru prac przeprowadzonych w IV kwartale ub.r. Te skupiły się przede wszystkim na: dokończeniu zabudowy pozostałych torów i rozjazdów, jak również nawierzchni przejazdowych, ostatecznej regulacji torów i rozjazdów w planie i profilu wraz z uzupełnieniem i oprofilowaniem podsypki tłuczniowej, zabudowaniu nawierzchni przejazdowych wszystkich typów wraz z wykonywaniem nawierzchni bitumicznej na dojazdach. Zamontowane zostało także kompletne oznakowanie pionowe i poziome na drogach dojazdowych do przejazdów kolejowo-drogowych oraz wymienione zostały mostownice na obiektach inżynierskich wraz z montażem odbojnic na dwóch z nich…
Płatny dostęp do treści
Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!
Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się
Pozostało 78% tekstu do przeczytania.
Wykup dostęp
Autor: Mariusz Godos
/ Życie Podkarpackie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS