Do stolicy 4 czerwca przyjechali ludzie z całej Polski aby wyrazić swój protest przeciwko zawłaszczaniu państwa niszczeniu demokratycznych zasad i odbieraniu wolności – protest, ale także nadzieję.
Uczestnicy, a wśród nich demokratyczna opozycja przedsiębiorcy, kombatanci, nauczyciele, prawnicy, samorządowcy, parlamentarzyści seniorzy i młodzież zgromadzili się na Placu na Rozdrożu w słoneczne samo południe, niedaleko Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów. W przedsięwzięciu udział wziął prezydent Lech Walęsa. Na marsz przybyli ludzie z całej Polski, także z Płońska.
Tłum wstępnie szacowany na pół miliona osób przeszedł Alejami Ujazdowskimi na Plac Zamkowy pod Kolumnę Zygmunta aby powiedzieć „Nie” dla utraty wolności, demokracji, skłócaniu Polaków, łamaniu prawa, rujnowaniu gospodarki oraz wszystkich innych dziedzin życia. Powiedzieć „Nie” drożyźnie inflacji. Wykrzyczeć mamy dość dyktatorskich zapędów prezesa Jarosława Kaczyńskiego, mamy dość kolesiostwa, nepotyzmu i partyjnej „burżuazji” ponad prawem, dość „dziurawego nieba” nad Polską i bezkarności decydentów. Lista jest bardzo długa…
– Jak patrzę dzisiaj tu na centrum Warszawy, na niekończące się tłumy ludzi, którzy przyszli zamanifestować swoja złość, ale też swoją nadzieję, to myślę, że słowa „tu jest Polska” tak bardzo pasują do miejsca i czasu. Tak tu jest Polska! Pierwszym krokiem do zrzucenia niewoli jest odwaga żeby być wolnym. Pierwszym krokiem do zwycięstwa jest poznanie się na własnej sile. Jesteśmy tutaj, aby cała Polska, cała Europa, cały świat, żeby wszyscy zobaczyli, jak jesteśmy ślini, ilu jest nas gotowych, podobnie, jak wtedy 40 – 30 lat temu walczyć o demokrację – powiedział pomysłodawca wydarzenia Donald Tusk wśród okrzyków tłumu. – Rządzą nami ponurzy faceci z kompleksami, którzy nienawidzą kobiet nienawidzą młodzieży. Jeśli jesteś przeciw upokarzaniu kobiet, jeśli jesteś przeciwko złodziejstwu, kłamstwu i cenzurze, to jesteś przeciwko PiS-owi. Tu jest Biało-czerwona, tu jest Polska. Idziemy do tych wyborów po to, by zwyciężyć, rozliczyć i naprawić ludzkie krzywdy, wprowadzić pojednanie między Polakami. Ślubuję, że ci, którzy zniszczyli media publiczne i skrzywdzili setki tysięcy Polaków zostaną rozliczeni. Nie zabiliście naszej nadziei, nie zabiliście naszej wiary w zwycięstwo i nie zabiliście naszej wiary w wolność – powiedział m.in. Donald Tusk na Placu Zamkowym.
Uczestników marszu zmobilizowała przyszykowana ponad konstytucyjnym prawem ustawa Lex Tusk, którą podpisał prezydent i przesłał do Trybunału Konstytucyjnego, a potem złożył nowelizację. Ustawa przez wszystkich ekspertów została oceniona jako całkowicie bezprawne działanie rodem z epoki Stalina, której głównym celem jest pod pretekstem badania wpływów rosyjskich uniemożliwić uczciwą walkę wyborczą demokratycznej opozycji, a właściwie wyeliminowanie przeciwników politycznych. Organizatorzy mówili o próbach zakłócania transmisji.
(DK)
Na zdjęciu: Marsz 4 Czerwca. Fot. plonsk24.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS