A A+ A++

Pod Fľašką zeszła lawina, która przysypała dwóch polskich ski-alpinistów. Z kolei do Chlebowego Kotła spadł mężczyzna, który zgubił po zmroku drogę.

O pomoc ratowników HZS poprosili narciarze w wieku 44 i 16 lat, którzy w rejonie Fľaški w dolinie Wielkiej Zmarzli zostali potrąceni przez lawinę. Zwały śniegu częściowo ich przysypały, powodując obrażenia rąk i nóg.

Na miejsce wezwano załogę śmigłowca z Popradu, która po międzylądowaniu w Starym Smokowcu skąd zabrała na pokład dwóch ratowników górskich – poleciała na pomoc.

Ratownicy medyczni HZS opatrzyli rannych, którzy następnie zostali przewiezieni drogą lotniczą do szpitala w Popradzie na dalsze badania.

Miejsce zejścia lawiny


Z kolei wieczorem na linię alarmową HZS zadzwonił polski turysta, który wraz z grupą przyjaciół udał się na rakietach śnieżnych do Chaty pod Chlebo, ale w ciemności, mgle i silnym wietrze wiatr, stracili orientację. 39-letni mężczyzna spadł z wysokości około 100 metrów do Chlebskiego Kotła.

“Na szczęście podczas upadku nie odniósł żadnych obrażeń, jednak nie był w stanie odnaleźć drogi powrotnej na grań. Udało mu się przekazać ratownikom HZS współrzędne GPS swojej lokalizacji, co znacznie przyspieszyło akcję ratowniczą” – komentują słowaccy ratownicy.

Polak nie odniósł poważniejszych obrażeń.

s/ zdj. HSZ.sk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNazywana jest najzdrowszą mąką. Syci i podkręca przemianę materii
Następny artykułAwantura na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim w bastionie PiS. “Gdzie jest wrak ze Smoleńska?”