Niedawno odbył się w Katowicach koncert Marka Bilińskiego, twórcy muzyki elektronicznej. W Kinoteatrze Rialto można było napawać się dźwiękami niestarzejących się hitów takich jak „Ucieczka z Tropiku”, czy „Dom w dolinie mgieł”. Nie zabrakło również utworu „Po drugiej stronie świata”, stanowiącego niegdyś czołówkę programu Spektrum.
Artysta zagrał również utwory nowsze, które swoją premierę miały przy okazji wydania albumu „Life is Music”, choć (zgodnie z zasadą: „lubimy to, co znamy”) dawniejsze przeboje wywoływały reakcje bardziej żywiołowe.
Ten koncert był okazją do wspomnień i spotkań. Muzyka elektroniczna, jak się okazało, łączy pokolenia: „Dziwej sie: tu Heniu, co uczył mie, z tym tu Pawłem my na Polibudzie razym studiowali, a tego z kucykiem, to zaś uczył jo!” – usłyszeliśmy od jednego z fanów.
Mistrz muzyki elektronicznej znalazł godnych naśladowców, jak Madis (prosto z katowickiego Muzeum Historii Komputerów i Informatyki) czy Katod – fani C-64 i kotów zwłaszcza powinni kojarzyć. A i mniej znanych, jak Jakub Kamyk z Orzesza, którego, otoczonego wianuszkiem wielbicielek, spotkaliśmy też w pociągu powrotnym (autorka mieszka poza Katowicami).
Polski Jarre (tylko lepszy, bo nasz) zapełnił kino z balkonem włącznie. Był to pierwszy koncert Marka Bilińskiego w Katowicach.
MM
***
Szokujący temat. Przeczytaj, aby wiedzieć: „In vitro dla par z woj. śląskiego jak wódka w PRL”. Poniżej.
In vitro dla par z województwa śląskiego jest jak wódka w PRL.
***
Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.
Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS