A A+ A++

Dziś rano lubińscy strażacy otrzymali wezwanie do pożaru na ul. Sienkiewicza.

Na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej, wezwano też na miejsce samochód z drabiną, jednak zanim przyjechała, okazało się, że nie będzie potrzebna.

Przypalił się garnek, który ktoś zostawił na kuchence gazowej. Strażacy szybko uporali się z zagrożeniem. Nikomu nic się nie stało.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWałbrzych. Prawie 30 tysięcy gości w Muzeum Porcelany
Następny artykułKoleje Śląskie dla WOŚP. Wolontariusze mogą skorzystać w niedzielę z darmowych przejazdów