Telefon o napadzie postawił wieruszowskie służby w stan gotowości. Gdy namierzono osobę, która dzwoniła na numer alarmowy, okazało się, że to 16-latka, która pokrętnie tłumaczyła swój wybryk.
Na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która spokojnym głosem powiedziała „ Dzień dobry ja bym chciała zgłosić napad”. Zapytana przez dyspozytora w jaki sposób chce zgłosić napad, nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie. W toku podjętych czynności funkcjonariusze ustalili, że fałszywy alarm wywołała 16-letnia mieszkanka powiatu wieruszowskiego. Nastolatka tłumaczyła się, że telefon miała w tylnej kieszeni spodni i przypadkowo został wybrany numer alarmowy. Mundurowi nie dali wiary nastolatce, której w obecności rodziców umożliwiono odsłuchanie nagrania zgłoszenia. Dziewczyna w trakcie interwencji zmieniała wersję wydarzeń i nie chciała powiedzieć dlaczego zadzwoniła na numer alarmowy stawiając na nogi wszystkie służby. Teraz jej sprawą zajmie się Sąd Rodzinny. Pamiętajmy, wywołanie fałszywego alarmu jest to wykroczenie z art. 66 KW, za co grozi kara aresztu, ograniczenie wolności albo grzywny do 1 500 zł.
– mówił aspirant Piotr Siemicki z wieruszowskiej policji.
Fot. KPP w Wieruszowie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS