– Pasją Jerzego był sport, który uprawiał. Sportowcem jest się do końca życia. Jak każda pasja, sport nadawał mu sens. Ale teraz Jerzy wie już, że najważniejszą pasją i sensem życia jest miłość do Boga – mówił ks. proboszcz Andrzej Krasowski celebrujący uroczystości pogrzebowe Jerzego Wiatera, byłego pięściarza FKS Avia, który jako podstawowy zawodnik drużyny reprezentował swój klub i Świdnik w latach 70., podczas meczów w ringach I ligi, kiedy FKS był potęgą.
Dzisiaj, w kościele p.w. Najświętszej Marii Panny Matki Kościoła Jerzego Wiatera żegnała rodzina, przyjaciele i koledzy z klubu, wszyscy, którzy go znali i będą o nim pamiętać.
– Człowiek jest jak dorodny kłos, który w czasie żniw jest na pozór niszczony. Nikt się jednak tym nie martwi wiedząc, że powstanie z niego nowe życie. Jerzy, jak każdy z nas był niepowtarzalnym arcydziełem, bo nie ma dwóch takich samych życiorysów, identycznych osobowości. Świętej pamięci Jerzy podąża już do Boga, gdzie czeka go nowe, wieczne życie – mówił podczas mszy żałobnej ks. A. Krasowski.
Last modified: 18 sierpnia, 2023
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS