Ferrari już dawno zapowiedziało, że prezentacja nowego samochodu, szykowanego na sezon 2024, odbędzie się 13 lutego. Jednak tym razem nie będzie wielkiej celebracji odsłonięcia, jaką zorganizowano m.in. przed rokiem, gdy w obecności także mediów i kibiców SF-23 jeździł po torze we Fiorano.
W Maranello wzięli sobie do serca zeszłoroczne niespełnione nadzieje, gdy huczna prezentacja i optymistyczne wypowiedzi zapowiadały walkę z Red Bullem. Mistrzowie świata dominowali jeszcze bardziej niż dwanaście miesięcy wcześniej, a SF-23 wygrał tylko raz – w Grand Prix Singapuru.
Tym razem prezentacja ma się odbyć za zamkniętymi drzwiami. Wpuszczeni zostaną jedynie sponsorzy. Rozmowy z kierownictwem Ferrari, kierowcami: Charlesem Leclerkiem i Carlosem Sainzem oraz inżynierami przeprowadzone będą za pośrednictwem komunikatora.
Pełna nazwa bolidu Scuderii na nadchodzący sezon nie jest jeszcze ujawniona. Aktualnie obowiązuje kodowe oznaczenie 676. Samochód przedstawiony – na zdjęciach – 13 lutego daleki ma też być od wersji, która po niespełna dwóch tygodniach wyjedzie na tor w Bahrajnie podczas przedsezonowych testów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS