A A+ A++

Na początku dominował patriotyczny zapał, mężczyźni i kobiety zgłaszali się masowo na ochotnika do wojska. Granice z Polską i Mołdawią były pełne nie tylko uchodźców opuszczających kraj, ale także Ukraińców, którzy wracali, by chwycić za broń w obronie ojczyzny. Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Wiele najbardziej doświadczonych brygad zostało zdziesiątkowanych w brutalnych walkach, dlatego Ukraina rozpaczliwie stara się zatkać dziury w swoich szeregach.

– Widzimy coraz więcej ludzi w wieku od 45 do 47 lat. Brakuje im tchu, zanim jeszcze dotrą na linię frontu – narzekał jeden z oficerów. Średni wiek żołnierza to dziś 43 lata, o 10 lat więcej niż w marcu 2022 r. Dowódcy coraz częściej narzekają, że dowodzą jednostkami rekrutów, których przydatność bojowa jest wątpliwa. – Niektórzy z nich nie są w stanie nawet strzelać, tak boją się odgłosu wystrzału. Inni stanowczo zbyt wiele pili w dotychczasowym życiu. Trzech na 10 nowych pojawiających się na froncie nie jest wcale lepszych od pijaka, który zasnął z przepicia i nagle obudził się w mundurze – powiedział oficer walczący w okolicach Awdijiwki. Jednego rekruta instruktorzy musieli podtrzymywać, aby mógł strzelać, bo był kaleką z powodu alkoholizmu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSą nie tylko funkcjonalne, ale też piękne! Bez tych narożników żaden salon nie będzie kompletny
Następny artykułTrzustka: Jak o nią dbać? Czego nie jeść? Zwłaszcza jednego rodzaju mięsa