Antykoncepcja awaryjna nie jest środkiem aborcyjnym, nie wpływa na płodność i nie stwarza większego zagrożenia chorobami przenoszonymi drogą płciową – prostujemy antynaukowe tezy, które pojawiają się w Radiu Maryja na temat pigułki “dzień po”.
Ks. dr Piotr Kieniewicz, członek zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. bioetycznych, opowiadał w “Aktualnościach dnia” w Radiu Maryja o rządowych planach wprowadzenia pigułki “dzień po” od 15. roku życia bez recepty. Projektem nowelizacji prawa farmaceutycznego ma się zająć wkrótce Sejm.
– Bardzo szybko zareagowaliśmy jako zespół ekspertów bioetycznych, przygotowując stanowisko, które zostało opublikowane na stronie Episkopatu – opowiadał ks. Kiniewicz. – Sytuacja jest niezwykle poważna, ponieważ preparat, o którym jest mowa, wbrew oświadczeniu pana premiera nie jest preparatem tylko antykoncepcyjnym. Choć ma również takie działanie, to jest także preparatem o działaniu wczesnoporonnym, a ściślej mówiąc przeciwzagnieżdżeniowym. To znaczy, że ewentualnie poczęte dziecko nie ma szans na rozwój, ponieważ łono matki nie jest gotowe do jego przyjęcia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS