A A+ A++

Rolnicy z gmin Szudziałowo i Krynki zorganizowali dziś protest przy skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 676 i 674. Chcieli w ten sposób pokazać swój sprzeciw wobec wprowadzania unijnego Zielonego Ładu i napływowi towarów rolnych, m.in. z Ukrainy.

REKLAMA

W demonstracji wzięło udział kilkadziesiąt osób. Rolnicy zaparkowali swoje traktory przy drogach.

– Wybraliśmy formę protestu, która nie utrudnia ruchu drogowego. Solidaryzujemy się z postulatami wszystkich rolników, którzy dziś wyjechali traktorami w akcji sprzeciwu wobec tzw. nowej polityki rolnej Unii Europejskiej oraz wobec nieograniczonego napływu produktów rolno-spożywczych z państw trzecich, w tym m.in. z Ukrainy. Nie godzimy się na to. Domagamy się, by każdy towar, który wjeżdża do Unii Europejskiej spełniał takie standardy, zgodnie z którymi my sami produkujemy żywność. Jesteśmy przecież obciążeni pewnymi normami. Tak jak lekarze muszą nostryfikować swoje dyplomy chcąc podjąć pracę w UE, jak samochody i różne urządzenia muszą przejść homologację, tak każda żywność do nas sprowadzana też musi być objęta normami, których my – polscy rolnicy – musimy przestrzegać – powiedział nam Marcin Pieśluk, rolnik z Krynek, współorganizator protestu.

– Jeśli chodzi o wspólną politykę rolną, to kładzie ona nacisk na klimat i środowisko. Proponowane normy są bardzo zawyżone. Wiele gospodarstw nie jest w stanie tego udźwignąć. Wszystko jest uzależnione od realizacji wielu ekoschematów, które z punktu widzenia rolników są niekiedy problematyczne. Jako rolnicy wiemy, że trzeba interesować się wszystkimi nowinkami, nowymi sposobami uprawy. Jest wielu rolników ekologicznych, takich, którzy stosują praktyki prośrodowiskowe. Domagamy się jednak, aby była to ewolucja, a nie rewolucja. Szykuje się już handel prawami do emisji dwutlenku węgla, który ma objąć rolnictwo, transport, mieszkalnictwo. Cały ciężar polityki „Fit for 55″ spadnie na ludzi. To dotknie każdego. Przeciwko temu protestujemy – dodał.

– Każdy wie, jakie produkty do nas wjeżdżają. Mowa jest o zbożach, kukurydzy, roślinach oleistych. W ostatnim czasie pojawiła się informacja, że 400 tysięcy ton cukru zostało sprowadzonych z Ukrainy. Rolnicy z Lubelszczyzny mocno odczuwają skutki napływu tanich owoców jagodowych czy ich koncentratów bez żadnych badań – stwierdził Marcin Pieśluk. 

W proteście wzięli udział rolnicy z gmin Szudziałowo i Krynki. 

Demonstrację zabezpieczali sokólscy policjanci. 

(pb)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaginiony 44-latek odnaleziony! “Wyziębionego mężczyznę odnaleziono w kompleksie leśnym”
Następny artykułNa Łokietka nie będzie ronda. Pytanie o zieleń wciąż aktualne