A A+ A++

Jest rok 1914. Josef jedzie na wojnę. Maria zostaje w niewielkiej alpejskiej wiosce. Sama z czwórką dzieci.

Mieszkają na uboczu. Maria jest piękna. Piękniejszej nikt nie widział, ale przy Josefie nikt nie śmie się do niej zbliżyć. Co teraz będzie? Kto przypilnuje żonę, kto zaopiekuje się rodziną? Może burmistrz? Bo przecież kto by ufał kobiecie? Prawdę prędzej powie druh od “interesików”.

Ale pojawia się też rudy nieznajomy z Hanoweru, przy którym Maria drży, brakuje jej tchu jak przy nikim nigdy wcześniej. Czy do czegoś między nimi dojdzie? Na pewno w ludzkich głowach, głowach bliższych i dalszych sąsiadów. Szczególnie tych, którzy chętnie zajęliby miejsce Josefa w małżeńskim łożu.

Bo choć z pozoru ta niewielka powieść to historia, jakich wiele o ciężkim życiu w początkach XX wieku, w tym wypadku na austriackiej wsi, to tak naprawdę jest o ludzkiej naturze. Zwłaszcza jej mrocznej stronie, o zdradzie, zazdrości, zawiści i braniu na języki. Bo przecież sądy w małej społeczności wydaje się szybko. To, że ich skutki bywają brzemienne, nikogo nie interesuje.

“Hałastra” napisana w 2020 roku to pierwsza część autobiograficznej trylogii Moniki Helfer, choć precyzyjniej mówiąc – autofikcji. Wcześniej autorka była ceniona, ale znana wąskiemu gronu fanów. „Hałastra” przyniosła jej międzynarodowy rozgłos.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUOKiK bada ceny produktów w sieciach handlowych. To efekt ponad 800 skarg
Następny artykułNajbardziej tajemniczy zamek w Polsce. Co skrywa w sobie dawna warownia?