Rok 2024 przyniesie nieznaczną, ale jednak poprawę kondycji w transporcie i dalsze inwestycje. Będą one niezbędne, ponieważ Parlament Europejski i Rada osiągnęły 18 stycznia porozumienie określające cele redukcji emisji CO2 z pojazdów ciężarowych o 45% na lata 2030–2034, 65% na lata 2035–2039 i 90% od 2040 roku w porównaniu z poziomami z 2019 roku.
FM Logistic wraz z klientami już testowało samochód dostawczy do dystrybucji lokalnej oraz ciężarówkę na średnie dystanse. – Wprowadzenie coraz bardziej wydajnych baterii oraz rozwój infrastruktury ładowania sprawią, że zwiększą się dystanse dostępne dla elektryków. Wtedy nic nie stanie na przeszkodzie, by floty samochodów ciężarowych i dostawczych były coraz bardziej zelektryfikowane – uważa kierownik spedycji międzynarodowej w FM Logistic Adrian Gradowski.
Pojawią się nowe napędy
Elektryczny Actros w 40-tonowym zestawie potrzebuje 120 kWh energii na pokonanie 100 km, gdy dieslowski 250 kWh (odpowiada to 25,5 litrom oleju napędowego). Na jeden kilometr Actros A600 zużywa 1,2 kWh energii.
Czytaj więcej
W Polsce roczny rachunek za energię za 5 lat będzie mniejszy o 26 tys. euro (zakładając 0,25 centów za kWh energii elektrycznej i 1,05 euro za litr ON), zaś we Francji o 97 tys. euro.
Volvo FH z bateriami o pojemności 540 kWh ma zasięg 300-350 km, co oznacza zużycie 1,5-1,8 kWh/km.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS