O przedziwnych praktykach związanych z procedurą układania pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy informuje Łukasz Zboralski z portalu brd24.pl. Dziennikarz dotarł do listu skierowanego do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka przez marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika.
Z treści tego listu ma wynikać, że 11 i 12 stycznia w bazie pojawiły się nowe pytania egzaminacyjne na różne kategorie prawa jazdy. Choć WORD-y otrzymały informację o nowych pytaniach, nie poinformowano o ich treści. Zdaniem marszałka Struzika taka informacja jest kluczowa, ponieważ w przeszłości zdarzało się, że z powodu rażących błędów w pytaniach marszałek zmuszony był unieważniać egzaminy.
Sprzeczne informacje
To nie jedyny problem – liczba pytań, które pojawiły się w bazie nie odpowiadała informacjom przekazanym przez PWPW, która jest odpowiedzialna za uzupełnianie bazy. Egzaminatorzy stwierdzili, że w niektórych blokach nowych pytań w ogóle nie było, a w innych było ich mniej niż wynikałoby to z deklaracji PWPW.
Zdaniem marszałka Struzika brak wczesnej informacji na temat pytań egzaminacyjnych uniemożliwia WORD-om ich weryfikację. To zaś może prowadzić do chaosu organizacyjnego i niedostatecznej edukacji kandydatów na kierowców.
Przeczytaj również: prawo jazdy od 17. roku życia?
Reklamy w pytaniach
Najbardziej zagadkową sprawą, opisaną przez portal brd24.pl, są jednak reklamy, które pojawiły się w części graficznej pytań egzaminu teoretycznego. Na planszach znalazły się logotypy firm zewnętrznych, także tych związanych z branżą szkoleń dla kandydatów na kierowców. Zdaniem marszałka Struzika takie działanie może podważać bezstronność i rzetelność egzaminu państwowego i sugerować osobom egzaminowanym powiązania ośrodków egzaminacyjnych z podmiotami prywatnymi.
Układaniem pytań egzaminacyjnych zajmuje się w Ministerstwie Infrastruktury specjalna komisja w 35-osobowym składzie. Z ustaleń portalu brd24.pl wynika, że od 2016 roku pracujący dla niej ludzie zarobili łącznie ponad 733 tys. zł. Skład komisji tworzą zarówno urzędnicy resortu infrastruktury, jak i eksperci z zewnątrz. Jak twierdzi portal brd24.pl, wśród nich jest wiele znanych nazwisk z branży zajmującej się szkoleniem i egzaminowaniem kierowców.
Jak dotąd Ministerstwo infrastruktury nie ustosunkowało się do informacji ujawnionych przez portal brd24.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS