Ikony architektury są jak rodzynki w cieście. Bez nich jest trochę mdło, a jak dorzucisz ich za dużo, całość będzie nie do zjedzenia – mówi Robert Konieczny, jeden z najbardziej utytułowanych polskich architektów.
Iwona Sobczyk: Jesteśmy na ostatnim piętrze budynku Unikato, który zaprojektowaliście i w którym KWK Promes ma swoją siedzibę. Widać stąd jakieś ikony architektury Katowic?
Robert Konieczny: – Widać Osiedle Tysiąclecia autorstwa znakomitego duetu Buszko-Franta. To jest dla mnie ikoniczna przestrzeń, w której zastosowano rozwiązania gdzie indziej w Polsce niespotykane. Nie widać stąd Spodka, od którego pewnie powinniśmy zacząć, skoro rozmawiamy o ikonach architektury i jesteśmy w Katowicach. Nie wydaje mi się co prawda, żeby Spodek stał się ikoną w wyniku jakiegoś głosowania, myślę, że stał się nią samoistnie, tak jak się to zazwyczaj dzieje. Jeśli coś jest mocne, charakterystyczne i po prostu dobre, to siłą rzeczy zostaje w naszej świadomości. W Katowicach w ostatnich latach powstało wiele nowych dobrych, a nawet wybitnych budynków, ale czy któryś z nich przebił Spodek? Chyba nie! Spodek jako jedyny z budynków w katowickiej Strefie Kultury jest oparty na okręgu, wszystkie pozostałe gmachy w sąsiedztwie to wariacja na temat pudełka. Spodek jest lokomotywą, która ciągnie za sobą ten cały pudełkowaty skład.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS