Protest rolników w Kielcach. – Nie chcieliśmy stać całą noc. Dochodziliby do nas chuligani. Byłyby problemy – twierdzi Dariusz Foks, organizator demonstracji, która miała sparaliżować centrum Kielc, a najwidoczniej przegrała z… frekwencją.
Plan był taki: w proteście w centrum Kielc miało uczestniczyć niemal 200 ciągników i około 100 taksówek. Blokada al. IX Wieków Kielc – przez którą każdego dnia przejeżdżają tysiące aut – miała zacząć się o godzinie 11 w czwartek 14 marca i trwać przez całą noc, aż do godziny 18 w piątek 15 marca. Sytuacja wydała się na tyle poważna, że w czwartkowej sesji rady miasta sprawozdanie z sytuacji składał pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji, podinspektor Grzegorz Wira. Uspokajał, że protest ma być pokojowy, ale nie dawał gwarancji, jak zareagują mieszkańcy i czy “nie dojdzie do utarczek słownych”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS