„Lalka” na maturze? Była, ale chyba nie przysporzyła specjalnego kłopotu starachowickim maturzystom. Na pewno jednak uruchomiła w nich pokłady wyobraźni.
Uczennice I Liceum Ogólnokształcącego postanowiły wcielić się w rolę panny Izabeli Łęckiej i, jak mawiano, styranizować swoich kolegów chłodem.
Biorąc pod uwagę fakt, że „Panna Izabela była niepospolicie piękną kobietą. Wszystko w niej było oryginalne i doskonałe. Wzrost więcej niż średni, bardzo kształtna figura, bujne włosy blond z odcieniem popielatym, nosek prosty, usta trochę odchylone, zęby perłowe, ręce i stopy modelowe. Szczególne wrażenie robiły jej oczy, niekiedy ciemne i rozmarzone, niekiedy pełne iskier wesołości, czasem jasnoniebieskie i zimne jak lód (…) Kiedy mówiła, mówiły jej usta, brwi, nozdrza, ręce, cała postawa, a nade wszystko oczy, którymi zdawało się, że chce przelać swoją duszę w słuchacza – dziewczęta nie miały łatwego zadania.
Niemniej jednak poradziły sobie znakomicie, zobaczcie i oceńcie sami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS