A A+ A++

Rząd PiS przyjął projekt ustawy, który umożliwia wgląd w niejawne dane tysięcy firm. Przedsiębiorcy alarmują, że to naruszenie tajemnicy handlowej i zagrożenie dla strategicznych sektorów. Rząd mając wgląd w takie dane pozna marże, sieci kontrahentów, plany inwestycyjne czy opisy ryzyka niewypłacalności. Na czele projektu stoi odpowiedzialny za aferę respiratorową Janusz Cieszyński.

 

Jak donosi Rzeczpospolita, projekt ustawy projekt ustawy PiS, to wielka inwigilacja i utworzenie bazy danych o sytuacji ekonomicznej dużych firm i organizacji społecznych. Baza ma się składać z raportów, których złożenie będzie obowiązkiem dla biegłych rewidentów. Następnie raporty zostaną przekazane do Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego. Będą to dane tegoroczne oraz z ostatnich ośmiu lat.

Przedsiębiorcy obawiają się utraty tajemnicy handlowej. Rząd będzie mógł poznać np. sieci kontrahentów danej firmy, pozna wysokość marży, plany inwestycyjne czy ryzyko niewypłacalności przedsiębiorcy. Ministerstwo zapewnia, że dane będą całkowicie bezpieczne…

Na czele przedsięwzięcia inwigilacyjnego prywatnych firm stoi Janusz Cieszyński – bohater afery respiratorowej, a obecnie sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który ma być również odpowiedzialny za rejestr wyborców.

Jak podaje „RZ”, prezes Pracodawców RP Rafał Dutkiewicz ocenił, że gromadzenie w jednym repozytorium ogromnej ilości informacji o przedsiębiorcach stwarza poważne ryzyko ataków hakierskich z kraju i zagranicy. Znajdą się tam również dane strategiczne z branży energetycznej czy zbrojeniowej.

W ocenie dziennikarza Jana Pińskiego PiS tworzy targent firm działających w określonych branżach. W każdej branży są firmy, które odnoszą gigantyczne sukcesy i mają swoje tajemnice tych sukcesów. Dzięki takiej bazie niejawnych danych, plus wglądzie w konta bankowe rząd będzie w stanie wywierać nacisk na każdą firmę. Być może rząd nie każdą firmę będzie w stanie przejąć, ale każdą będzie w stanie zniszczyć. Będzie można sprawdzić, od których kontrahentów dana firma zależy. Mając taką wiedzę wystarczy np. spowodować aby kontrahenci w terminie nie dokonali płatności za faktury i tym samym wywołać gigantyczny problem. O nadużyciach obecnej władzy przekonaliśmy się już wielokrotnie.

(DK) plonsk24.pl

Źródło: Rzeczpospolita, kanał Jana Pińskiego

Fot.plonsk24.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW mig poznasz, czy czereśnie są robaczywe. Trik petarda
Następny artykuł“Nowy Lewandowski” rozwścieczył Anglików. Wybrał grę z Polakiem