A A+ A++

Jak poradzić sobie z głośnym sąsiadem? Nie warto od razu dzwonić po policję. – Pierwszy krok to dobrosąsiedzkie relacje – podkreślił w “Dzień dobry TVN” Przemysław Ligęzowski, radca prawny. Na początku najlepiej jest więc porozmawiać z problematycznym sąsiadem i poprosić o zmianę zachowania. Jeśli to nie poskutkuje, możemy sięgnąć po inne, bardziej stanowcze metody.

Sąsiedzi zakłócają spokój. Co to oznacza?

– Kodeks wkroczeń mówi wprost, że kto nam zakłóca alarmem, hałasem czy jakimkolwiek innym wybrykiem korzystanie z lokalu czy naszego terenu, to możemy wezwać policję, żeby taką osobę ukarała mandatem – podkreślił radca prawny. W tym przypadku nie chodzi tylko o zakłócanie spokoju w mieszkaniu w bloku, ale także na przykład na działce.

Co dokładnie oznacza “zakłócenie spokoju”? Mecenas zaznaczył, że wszystko zależy od konkretnego miejsca, w którym mieszkamy. – To nie może być dla nas uciążliwe (…) Inaczej będzie na osiedlu w śródmieściu, gdzie mamy restauracje i kluby. Sąd wtedy rozpatruje, czy hałasy są ponad przeciętną miarę. Inaczej będzie na cichym osiedlu przy lesie – wyjaśnił.

Czytaj także: Głośni sąsiedzi nie dają im żyć. “Zderzyłem się ze znieczulicą”

Łamanie ciszy nocnej. Jak reagować?

Kiedy możemy apelować o ciszę w sytuacji, kiedy nasz sąsiad robi remont i używa wiertarki? – W prawie cywilnym istnieje coś takiego, jak zakaz immisji. Immisja to bezpośrednie zakłócanie korzystania z nieruchomości ponad przeciętną miarę. Jeśli kilkukrotnie pojawi się takie zachowanie, to możemy wystąpić do sądu cywilnego, który zobowiąże sąsiada, żeby więcej już tego nie robił – wyjaśnił adwokat.

Co w wypadku imprez na działce lub na balkonie? Ważne, żeby zachować zdrowy rozsądek i nie przekroczyć granicy, którą jest zakłócanie korzystania z nieruchomości. Przemysław Ligęzowski dodał też, że w polskim prawie nie ma definicji tzw. “ciszy nocnej”. – Zazwyczaj w regulaminach np. wspólnoty mieszkaniowej same wpisują takie godziny. W założenia godziny nocne, np. od 22 do 6 rano powinny być objęte ciszą – tłumaczył.

Należy jednak pamiętać, że zakłócenie korzystania z nieruchomości powinno być obiektywne. Jeśli czujemy się bezpodstawnie kontrolowani, na przykład z powodu normalnych dźwięków dochodzących z mieszkania, które nie są długotrwale uciążliwe, również mamy prawo, żeby zareagować. – To może być przesłanka i podstawy do zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa nękania. My czujemy się zastraszeni. To może powodować dyskomfort psychiczny – ostrzegł prawnik.

Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiotr Gliński i Andrij Sadowy w “Gościu Wydarzeń” [OGLĄDAJ] od 19:20
Następny artykułNiemiecka droga synodalna: nie wszyscy wbrew Watykanowi