Sosnowiec chce budować mieszkania także na gruntach Skarbu Państwa. Do spółki SIM Zagłębie zaproszono inne gminy

KZN chce wnieść do spółki działkę znajdującą się w Porąbce

Samorządy mogą utworzyć spółkę SIM same lub we współpracy z KZN. Każda gmina może też liczyć na rządowe dofinansowanie wkładu własnego do spółki w wysokości do 3 mln zł. – To ciekawa i atrakcyjna inicjatywa, która z czasem pozwoli nam zaoferować mieszkania dla średniej klasy – uważa Michał Zastrzeżyński, wiceprezydent miasta.

Sosnowiec zaprosił do SIM osiem samorządów (pięć już odpowiedziało pozytywnie) oraz Krajowy Zasób Nieruchomości. W optymistycznym wariancie oznacza to, że spółka SIM Zagłębie dysponowałaby na początku swojego istnienia łącznym budżetem w wysokości 27 mln zł.

Prezydent Zastrzeżyński uważa, że SIM Zagłębie stanie się samofinansująca jednostką wtedy, gdy przystąpi do niego więcej gmin. – Nie jestem upoważniony do tego, żeby na tym etapie zdradzać, które to gminy. Nie są to jednak tylko gminy z Zagłębia Dąbrowskiego – zaznacza.

KZN chce wnieść do spółki działkę znajdującą się w Porąbce, która należy do Skarbu Państwa. – Tej działki nie obejmuje na razie Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Liczymy jednak, że po uzyskaniu warunków zabudowy prace budowlane ruszą w tym miejscu już w przyszłym roku – mówi prezydent, który zaznacza, że z czasem gmina będzie wnosiła do spółki także działki, które są w jej zasobach. Pozostali członkowie spółki, czyli inne samorządy, również mogą wnosić swoje tereny pod inwestycje mieszkaniowe. – Zgodnie z przepisami wszystkie projekty mają być traktowane na równi, a działania powinny być transparentne – zapewnia Michał Zastrzeżyński.

Prezesa SIM Zagłębie wskaże Krajowy Zasób Nieruchomości

Wcześniej trzeba będzie rzecz jasna powołać spółkę SIM Zagłębie do życia. Decyzja w tej sprawie należy do radnych. – Czy powoływanie kolejnej spółki ma sens? W Sosnowcu takie zadanie może realizować MZBM-TBS, starając się o dofinansowanie 10 procent wartości inwestycji. Może to dla miasta korzystniejsze rozwiązanie? – dopytywali podczas posiedzenia Komisji Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska radni PiS: Grażyna Welon i Jacek Dudek.

Te wątpliwości próbował rozwiać Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, tłumacząc, że miasto może liczyć na 3 mln zł wyłącznie w sytuacji, gdy powstaje spółka SIM. – Trudno nie skorzystać z możliwości, które daje nam ustawa. MZBM-TBS również będzie starało się o wsparcie dla realizowanych projektów, nic nie stoi na przeszkodzie. Argumentem za powołaniem spółki jest także zainteresowanie KZN i działka Skarbu Państwa, którą chce wnieść. Skoro KZN chce budować z nami mieszkania, a potem nimi zarządzać, warto skorzystać – tłumaczył prezydent Sosnowca.

Dodał, że według szacunków Krajowego Zasobu Nieruchomości aby działalność spółki była opłacalna, powinna zarządzać łącznie ok. 800 mieszkaniami. W trakcie dyskusji Arkadiusz Chęciński uspokajał także radną Grażynę Welon, która dopytywała „kto będzie miał możliwość obsadzania zarządu i rady nadzorczej”. Zgodnie z przepisami prezesa spółki wskazywać będzie KZN (czyli w praktyce Skarb Państwa), a członkowie rady nadzorczej będą zatwierdzać tę kandydaturę większością głosów.

W naszym regionie spółkę SIM Silesia utworzyły niedawno Chorzów, Świętochłowice, Tarnowskie Góry i Zabrze. Każde z miast szykuje się obecnie do rozpoczęcia inwestycji mieszkaniowych.