A A+ A++

Sala widowiskowo-koncertowa Muza w Sosnowcu została nazwana imieniem Władysława Szpilmana, słynnego kompozytora pochodzącego z miasta. Zaaranżowano w niej również ekspozycję pamiątek. – To pierwsze miejsce na świecie, w którym tak upamiętniono mojego ojca – przyznał Andrzej Szpilman, który specjalnie przyjechał do Sosnowca.

Urodzony w Sosnowcu Władysław Szpilman w latach 30. wyjechał do Warszawy, gdzie dostał pracę jako etatowy pianista w Polskim Radiu. Do stolicy ściągnął też z czasem z Sosnowca całą rodzinę, która w 1940 r. znalazła się w utworzonym przez Niemców getcie warszawskim.

Szpilman przeżył Holocaust, o jego losach opowiada film Romana Polańskiego „Pianista”. Po  wojnie wrócił do pracy w Polskim Radiu, skomponował ponad 500 popularnych piosenek, m.in. „Trzej przyjaciele z boiska”, „Tych lat nie odda nikt”, „W małym kinie” czy sygnał do Polskiej Kroniki Filmowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Biskupicach otwarto Klub Senior+. Obiekt przeszedł remont
Następny artykułSpotkanie branży logistycznej