Część osób o tym nie pamięta, a to przecież duży błąd. Bo wpisanie na umowie godziny zawarcia transakcji wydaje się sprawą błahą, tymczasem może nas uchronić od poważnych konsekwencji. No bo wyobraźcie sobie taką sytuację: nowy właściciel – jeszcze tego samego dnia i przed zgłoszeniem nabycia/zarejestrowaniem swojego nowego samochodu (uwaga: w tej kwestii przepisy zmieniają się od stycznia 2024 r. – obowiązkowe będzie zarejestrowanie auta; czytaj TUTAJ) – dziarsko wskakuje za kółko i łapie kilka mandatów z fotoradaru. Tu czerwone światło, tam prędkość, może się nazbierać. Tymczasem w bazie CEP nadal widnieją dane dotychczasowego właściciela. I to on będzie się musiał potem tłumaczyć.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS