A A+ A++

Nie będzie ani unieważnienia planu zagospodarowania pod nowy stadion żużlowy w Lublinie, ani wniosku do sądu w tej sprawie. Tego domagała się Fundacja Wolności. W piątek wojewoda lubelski tłumaczył, dlaczego nie zgadza się z jej argumentami.

Z wnioskiem o unieważnienie planu zagospodarowania pod stadion żużlowy w Lublinie na początku sierpnia do wojewody lubelskiego Lecha Sprawki zwróciła się Fundacja Wolności. Według niej budowa obiektu, który ma powstać w dolinie Bystrzycy, z kilku powodów jest niezgodna z prawem. Gdyby wojewoda zgodził się z argumentami fundacji, budowa stadionu, który ma stanąć w kwartale między ulicami Nadbystrzycką, Diamentową i Krochmalną, mogłaby stanąć pod znakiem zapytania.

Tak się jednak nie stanie. Przynajmniej na razie. W piątek wojewoda lubelski Lech Sprawka oznajmił, że do wniosku Fundacji Wolności się nie przychyli. Wytłumaczył też dlaczego. W jego ocenie władze Lublina w 2021 r., uchwalając plan zagospodarowania dla miejsca, w którym ma stanąć „wielofunkcyjny obiekt sportowo-rekreacyjny z funkcją stadionu żużlowego”, oraz zmieniając część opisową w czerwcu 2023 r., nie dopuściły się „istotnego naruszenia prawa”. A tylko takie działania mogłyby sprawić, że wojewoda podejmie działania nadzorcze. Wśród nich jest właśnie unieważnienie uchwały czy też zaskarżenie jej do sądu administracyjnego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSoczyste inspiracje na piękne wnętrza
Następny artykułЗаступника скандального одеського військкома викрили на незаконному збагаченні