Tu obejrzycie zdjęcia z całej trasy przemarszu >>
Cała pokaźna grupa z mnóstwem transparentów przemierzyła Tumską, Grodzką, Stary Rynek, zatrzymał się dopiero przed biurem PiS zastawionym przez policyjne radiowozy. “J…ć PiS” – krzyknęli uczestnicy marszu, a zaraz potem: “Kto nie skacze, ten za PiS-em”. Maszerowali w niezgodzie na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Ktoś zapytał: “Dokąd teraz idziemy?”, padło na plac Narutowicza i dom biskupi, pod którym części duchownych wypomniano przestępstwa pedofilii. Po drodze wszyscy minęli Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i głośno modlącą się przed oknem życia grupkę młodych ludzi z krzyżami w dłoniach.
Było spokojnie, w pewnym momencie rozpoznało się dwóch kolegów – nastolatków, najwyraźniej trochę zaskoczonych swoją obecnością po dwóch “stronach barykady”.
– Ty tutaj?
– Pamiętaj, że Bóg cię kocha.
A pośrodku stali policjanci – właśnie legitymowali tych pod sanktuarium.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS