A A+ A++

Niedźwiedź. Strażacy ochotnicy z OSP Niedźwiedź w mediach społecznościowych dosadnie wyrazili swoje rozczarowanie i niezadowolenie w związku z pojazdami, które blokują dostęp do ich remizy. Pojazdy te uniemożliwiają strażakom sprawne wyjazdy do akcji, co może mieć poważne konsekwencje w sytuacjach kryzysowych.

W opublikowanym wczoraj w mediach społecznościowych poście strażacy opisali sytuację, w której napotkali blokujący pojazd tuż przed ich garażem. 

Dziś, godzina 10:26, syrena wyje, a my przed naszymi drzwiami garażowymi napotykamy oto taką “niespodziankę'”. I nie jest to wóz, który zasili nasze szeregi… Dodge nie wyjechał, Mercedes próbował na kilka razy. Dobrze, że mamy ogarniętych kierowców – napisali druhowie, publikując zdjęcia sprzed budynku remizy. 

Opisując trudności z wyjazdem pojazdów, strażacy zaznaczają, że zdarzenie, do którego byli dysponowani, na szczęście nie miało wysokiego priorytetu. Jednak podkreślają, że w innych, bardziej krytycznych sytuacjach, takie zablokowanie przejazdu mogłoby mieć znacznie poważniejsze skutki.

OSP Niedźwiedź przypomina również o odpowiednich przepisach prawa. Cytując przepisy, wskazują, że “właściciel rzeczy nie może sprzeciwić się jej zniszczeniu lub uszkodzeniu, jeśli zachodzi stan wyższej konieczności”. W związku z tym, apelują do kierowców, aby unikali parkowania przed remizą, ponieważ w razie potrzeby samochód może zostać przesunięty siłą przez strażaków.

Dodatkowo, strażacy podkreślają, że miejsce przed remizą jest początkiem “korytarza życia” – ścieżki, która umożliwia szybki i niezakłócony wyjazd na akcje ratunkowe. Blokowanie tego korytarza przez nieprzemyślane parkowanie może prowadzić do opóźnień w dotarciu na miejsce zdarzenia, co w skrajnych przypadkach może kosztować życie ludzkie lub zdrowie.

Sprawa wyraźnie zbulwersowała internautów. 

Takie zachowania w naszej gminie są niestety częste, nasi druhowie, nie dość, że muszą sami zbierać na nowy samochód, który jest niezbędny, bo zawsze są pilniejsze wydatki, to jeszcze ludzie robią pod górkę swoją głupotą. Tak trudno przejść ten kawałek na nogach? Dla mnie dla tego typu zachowań, nie ma usprawiedliwia, dzień tygodnia, święto czy nawet choroba. Ponieważ w okolicy jest naprawdę wystarczająca ilość miejsc parkingowych – napisał jeden z mieszkańców. 

Jesteście zbyt grzeczni, prosić szanownych, by nie parkowali. Jest wóz bojowy – staranować, przejechać i ratować czyjeś życie. Samochód można naprawić, życie ludzkie niekoniecznie – zauważyła internautka. 

(Fot.: OSP Niedźwiedź)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmarł Zbigniew Wierzycki. Był sołtysem przez blisko dekadę
Następny artykułRaport Dotyczący Zużycia Energii Przez Budynek