A A+ A++

Szczepan Twardoch oraz jego tłumacz Sean Gasper Bye znaleźli się w gronie finalistów nagrody literackiej EBRD za tłumaczenie „Króla”. Wspomniała o tym Wirtualna Polska, donosząc o nagrodzie wartości 20 tys. euro i przedstawiając całość jako sukces rodaka. Problem w tym, że autor wspomnianego sukcesu nie do końca utożsamiał się z tym opisem.

„Szanowna Redakcjo WP Książki, to nie jest »sukces Polaka«, ponieważ nie jestem Polakiem. Jestem Ślązakiem, o czym, mam wrażenie, zdarzyło mi się już parę razy publicznie wspomnieć. Pozdrawiam serdecznie” – pisał Twardoch na swoim Facebooku. Media społecznościowe szybko zagotowały się po takim komentarzu. W odpowiedzi pisarz naraził się na liczne nieprzychylne wpisy. Odniósł się do nich, edytując swój pierwotny post.

Twardoch: Drodzy oburzeni…

„Drodzy oburzeni, którzy po piętnastu latach mojego pisania o śląskości nagle jesteście tym zdziwieni, albo w prywatnych wiadomościach postanawiacie mi wytłumaczyć, kim są Ślązacy, bo najwyraźniej mieszkając tu całe życie i zajmując się śląską tożsamością nie mam o tym pojęcia, jak również ci, każący mi w reakcji na tę prostą korektę wyp***alać do rajchu, tudzież dzielący się przemyśleniami, iż na pewno to taka moda teraz, albo strategia marketingowa: nie poświęcę ani minuty aby was do czegokolwiek przekonywać, albowiem c***j mnie obchodzi co sobie tam w ślicznych główkach roicie na temat mojej etnicznej tożsamości. Bez odbioru” – podsumował.

facebookCzytaj też:
Twardoch ostro o Lempart i Suchanow. „C***a tam idziecie”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKosmiczne Ścieżki Kariery – konferencyjna inauguracja naboru na sektorowe staże
Następny artykułMadelein Meppelink przewodniczącą Komisji Zawodników