A A+ A++

Właśnie minęły trzy lata od powstania Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego „Wolica”. Poszukiwacze skarbów z Izbicy na urodziny zrobili sobie najlepszy z możliwych prezentów – odkryli kolejne zabytkowe przedmioty – przedwojennego orła strzeleckiego, piersiówkę i pierścień z czasów średniowiecza.

12 lipca „Wolica” obchodziła trzecią rocznicę powstania. – Kiedy powstawała nasza grupa, nikt z nas nie przypuszczał, że wspólnie w tak krótkim czasie okryjemy tak wiele cennych i niezwykłych przedmiotów w tym zabytków archeologicznych o szczególnym znaczeniu dla kultury. Mimo wielu przeciwności losu nigdy się nie poddaliśmy. Realizujemy naszą pasję i projekty, które mają za zadanie przybliżyć lokalnej społeczności jej historię – mówi Wojciech Werus, przedstawiciel stowarzyszenia.

Wśród okrytych przez członków „Wolicy” skarbów są prawdziwe perełki, jak sztylet z epoki brązu (3500 lat p.n.e.), nausznica gwoździowata (2500-3000 lat p.n.e.), topory bojowe od XII do XVI wieku, monety z czasów króla Jana Kazimierza z 1666 roku, szabla pruskiego żołnierza czy siodło pruskiego kawalerzysty.

Jakby tego było mało, w tygodniu, w którym „Wolica” świętowała trzylecie istnienia, poszukiwacze penetrujący z wykrywaczami metali lasy na terenie gminy Krasnystaw natrafili na koleje skarby – orła strzeleckiego z okresu 20-lecia międzywojennego oraz… piersiówkę z wygrawerowanym napisem „Sierpień 1927”.

– Orzeł to protoplasta późniejszego „orzełka legionowego”. Zachowany w świetnym stanie i pięknej patynie, co zdarza się niezwykle rzadko – zauważa Werus. – Orzełek strzelecki powstał w roku 1913, kiedy to z polecenia komendanta głównego Związków Strzeleckich opracowano wzór orła na czapkę maciejówkę. Jego pierwowzorem był orzeł wojskowy z okresu Kongresówki. Pierwotny orzełek strzelecki nie posiadał korony. Istnieje kilka hipotez co do tego faktu. Według relacji majora Kazimierza Wiśniewskiego przyczyna braku korony na głowie orła jest prozaiczna. Projekt był wykonany z wosku lub miękkiego metalu i podczas niesienia do zatwierdzenia komendantowi korona ukruszyła się. Inna teoria mówi o nawiązaniu w ten sposób do tradycji demokratycznych – dodaje.

Kolejne ciekawe znalezisko to fragment piersiówki z wygrawerowanym napisem „Sierpień 1927” oraz „Nagroda”. – Mogła należeć do żołnierza lub gajowego, który został nagrodzony za zasługi lub szczególne osiągnięcia – przypuszcza Werus i przypomina, że w okresie II RP gajowy odpowiadał nie tylko za mienie leśne, ale również za łapanie przestępców na polach czy łąkach na podległym mu terenie. – Szkoda, że nie udało nam się odnaleźć całej piersiówki, ale najważniejszy element mimo upływu prawie 100 lat może cieszyć nasze oczy. Kieliszek mimo wielu wgnieceń i lekkich zarysowań uda się odrestaurować. Sam grawer wykonano w niezwykle precyzyjny sposób – podsumowuje.

Nie minął tydzień od ww. odkryć, a poszukiwacze z „Wolicy” odnieśli kolejny sukces – natrafili na pierścień z brązu pochodzący najprawdopodobniej z XV lub początków XVI wieku. Co ciekawe, leżał ledwo przysypany ziemią na często uczęszczanej, leśnej ścieżce. – Mimo to zachował się w doskonałym stanie – podkreśla Wojciech Werus z „Wolicy”. – Tego typu pierścienie, często potocznie nazywane solarnymi, były bardzo popularne w okresie późnego średniowiecza. Przedstawiały bardzo często różnego rodzaju motywy przyrodnicze, takie jak kwiaty, roślinność oraz proste wzory. Pierścienie takie posiadała głównie zubożała szlachta – dodaje.

Wszystkie znalezione zabytkowe czy przedstawiające historyczną wartość przedmioty odkrywcy z Izbicy zgłaszają do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie, który decyduje o ich dalszym losie. Te, które wracają do Stowarzyszenia, trafią jako eksponaty do tworzonej przez nie Izby Pamięci i Tradycji, która będzie działać w Izbicy.

Przy okazji swoich trzecich urodzin poszukiwacze z „Wolicy” dziękują Nadleśnictwu Krasnystaw i Lasom Państwowym za wszystkie wydane zgody na poszukiwania. Lubelskiemu Konserwatorowi Zabytków za otwartość, wparcie i pomoc. Gminie Izbica za zielone światło dla powstania na jej terenie Izby Pamięci i Tradycji Gminy Izbica. Wśród adresatów podziękowań kierowanych przez członków „Wolicy” znalazła się również nasza redakcja i inne media, które informują o dokonanych okryciach, promując tym samym wiedzę o historii regionu. (kg)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSłupki zamiast parkingów. Mieszkańcy Katowic nie kryją oburzenia: był czas
Następny artykułOrkiestra salezjańska na scenie Boskiego Grania