Szpital Uniwersytecki. Dwaj ministrowie z PiS podpisali deklarację, ale konkretów wciąż brak. Wyborcza ustawka w Rzeszowie?

Rektor UR: “To nie są szklane domy”

Podstawowym zapisem w nowym dokumencie jest deklaracja „dążenia stron do utworzenia Szpitala Uniwersyteckiego na bazie Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 im. F. Chopina w Rzeszowie oraz jego restrukturyzacji i rozbudowy”.

– Podpisanie deklaracji o współpracy na rzecz utworzenia szpitala uniwersyteckiego jest istotnym krokiem w historii podkarpackiej ochrony zdrowia i szansą na zbudowanie pozycji Rzeszowa jako liczącego się ośrodka badawczego – oznajmiła Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka.

Co ważne, planowana lokalizacja inwestycji nie ulegnie zmianie. Nowy szpital ma powstać pod Rzeszowem, w gminie Świlcza, na 27-hektarowej działce, która znajduje się niedaleko węzła autostradowego Rzeszów-Zachód.

Wciąż nie podano żadnych terminów realizacji inwestycji. – W tej chwili możemy prezentować jedynie naszą wizję. Ale nie są to „szklane domy”. To jest realne. Kiedy powstanie? Nie ma w tej chwili żadnej daty, którą moglibyśmy odpowiedzialnie zaoferować – tłumaczył rektor uczelni.

Na konferencji prasowej zaprezentowano przykładową wizualizację inwestycji. – Ta wizualizacja nam się podoba i będziemy dążyć, żeby to tak wyglądało – tłumaczy Maciej Ulita, rzecznik UR.

Wizualizacja Szpitala Uniwersyteckiego Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta

Co wiemy na pewno?

Do 31 grudnia br. powołany zostanie zespół, którego zadaniem będzie przygotowanie ostatecznej koncepcji oraz procesu przejęcia, optymalnej reorganizacji oraz dalszego rozwoju KSW nr 1 jako Szpitala Uniwersyteckiego.

Potwierdzono także, że nowy szpital będzie ośrodkiem onkologicznym.

– Mamy się zająć wszelkimi sprawami związanymi z onkologią. Ma powstać oddział neurologii onkologicznej. Te nowe budynki w pierwszej części szpitala uniwersyteckiego mają być przeznaczone dla onkologii – mówił prof. Artur Mazur, prorektor Kolegium Nauk Medycznych UR.

Szpital Miejski pod jurysdykcją UR

Po powstaniu Szpitala Uniwersyteckiego placówkę przy ul. Szopena i przy ul. Rycerskiej czeka duża zmiana. – Jeżeli nasze deklarację się spełnią, uniwersytet będzie właścicielem obecnego szpitala przy ul. Szopena i przy ul. Rycerskiej. Ma to być kompleks dużego szpitala w trzech miejscach – zdradza prorektor kolegium.

Wstępnie mówi się o kwocie realizacji inwestycji w granicach 900 mln zł. Budynek szpitala ma mieć powierzchnię 27,5 tys. m kw.

Skąd wziąć pieniądze na tak kosztowne przedsięwzięcie?

– Złożyliśmy projekt w Krajowym Planie Odbudowy. Naszym zdaniem ta inwestycja wpisuje się idealnie w jego ramy – powiedział Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego. – Myślę, że dzisiejszy dzień jest tym początkiem, od kiedy realnie możemy mówić o Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Rzeszowskiego – podkreślił.

– Jestem przekonany, że wyłożenie środków finansowych na rozpoczęcie prac dokumentacyjnych, żeby wejść w proces budowy szpitala, jest konieczne, i to dzisiaj w Rzeszowie deklaruję – mówił z kolei Przemysław Czarnek.

Deklaracja potwierdza także możliwość przeprowadzenia przez UR własnego pełnego audytu prawnego i finansowego KSW nr 1 przed przejęciem.

Szpital stałym elementem agitacji wyborczej

W trakcie kolejnych wyborów temat szpitala wraca w ostatnich latach jak bumerang. Przed tymi do europarlamentu o nowej koncepcji mówili Bogdan Rzońca, Krystyna Wróblewska i Andrzej Szlachta z Prawa i Sprawiedliwości.

Teraz w gronie osób podpisujących deklarację znalazła się Ewa Leniart, kandydatka na stanowisko prezydenta Rzeszowa. Nie jest jedyną, która obiecuje szpital w Świlczy. Przypomnijmy – niedawno mówił o jego budowie również Marcin Warchoł, kandydat popierany przez Solidarną Polskę, który jeszcze w marcu obiecywał, że będzie dążył do realizacji szpitala uniwersyteckiego. Tak samo jak dzisiaj politycy PiS-u, tak jeszcze w marcu planował, że 800 mln zł na budowę szpitala będzie pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy.

Zgłoś naruszenie/Błąd