Wielu ogrodników balkonowych zazdrośnie spogląda na pergole i drabinki, po których pną się pnącza w ogrodach. To niezwykle efektowna dekoracja, ale i satysfakcja dla uprawiającego. Dobra wiadomość jest taka, że niektóre rośliny pnące poradzą sobie i na balkonie. I to jak!
Jej wysokość róża będzie usatysfakcjonowana lokacją na balkonie. Wystarczy jej odpowiednie stanowisko
Wielbiciele róż, a przy tym posiadacze balkonów mogą odetchnąć z ulgą. Nie tylko w ogrodzie królowa kwiatów czuje się dobrze. Niektóre jej odmiany możemy uprawiać na tarasie czy balkonie. Oczywiście chodzi o odmiany miniaturowe, choć nie muszę to być te najmniejsze. Jeśli zapewnimy im skrzynię z drabiną, po której będą się wspinać, to mogą to być odmiany sięgające nawet 3 metrów. Warto postawić na te odmiany: Zorba, Melina czy Hella, Aladdin Palace, Samba, Purple Rain czy Meidrifora.
Zobacz też: Balkon w stylu orientalnym z dodatkami z Pepco. Niepowtarzalny klimat za niewielkie pieniądze
Donica lub skrzynia dla róż powinna mieć minimum 50 cm głębokości, warto zastosować specjalne podłoże i nawóz do róż. Należy systematycznie usuwać przekwitłe kwiaty.
Glicynia ma silnie terytorialne zapędy. Rośnie szybko i obficie
Glicynia czy też wisteria to szalenie dekoracyjne pnącze na balkon. Ma efektowne duże kwiaty w kolorze fioletowym, różowym lub niebieskim. Jest również bardzo ekspansywna, jeśli będą stały koło niej jakieś rośliny, to szybko je anektuje. Potrzebuje stabilnej sporej podpory i dużej donicy. Świetnie poradzi sobie na słonecznym balkonie. Glicynia wymaga gleby luźnej z dużą ilością próchnicy o lekko kwaśny odczynie. Wymaga też systematycznego nawożenia nawozem do roślin kwitnących, a także otulenia na zimę.
Na nieco ciemniejszym balkonie doskonale poradzi sobie powojnik. Co ciekawe kwitnie on dwa razy w sezonie, od kwietnia do czerwca i wczesną jesienią. Wymaga dużego pojemnika i szerokiej drabiny, umiarkowanego podlewania, a także nawożenia. Po sezonie powojnika należy porządnie przyciąć, a później zabezpieczyć przed zimą.
Zobacz też: Ten składnik to “nieinwazyjny botoks”. W Hebe serum Bielenda za mniej niż 20 złotych
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS