O planach miasta mieli się dowiedzieć na jednym ze spotkań rady osiedla na przełomie stycznia i lutego. – Przyszedł jeden z radnych i nieoficjalnie nam powiedział, że dla naszego osiedla powstaje Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego zabezpieczające prywatne działki pod zieleń – tłumaczy Mateusz Zając, mieszkaniec Bzianki i członek rady osiedla.
Ich sprzeciw wobec planów miasta jest ewenementem w całej historii stolicy województwa, bowiem pierwszy raz mieszkańcy sprzeciwiają się zabezpieczeniu terenów zielonych na osiedlu i wolą zabudowę. Jaki mają powód?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS