A A+ A++

Wchodzę na stronę. Odpalam film do złudzenia przypominający serialową czołówkę. Pada pierwsze pytanie. Co sądzisz o wyrokach wydawanych w polskich sądach? Są adekwatne, zbyt łagodne czy zbyt surowe? Zaznaczam odpowiedź. Program (czytaj: życie) szybko to zweryfikuje. 

– Zewsząd słychać komentarze: sądy wydają zbyt łagodne wyroki. Tymczasem znaczna część osób, które sprawdziły się w naszym symulatorze, wymierzyła niższą karę niż prawdziwy sąd. To program, który otwiera oczy – mówi Tomasz Rygielski, wiceprezes fundacji ProPublika, producenta symulatora i wydawcy portalu ebos.pl, w którym publikowane są wyroki i ogłoszenia sądowe. 

W symulatorze rozpraw wydaj-wyrok.pl do wyboru mamy osiem scenariuszy: stalking, handel narkotykami, wandalizm (małoletni sprawca), znęcanie się nad zwierzętami, nieumyślne spowodowanie śmierci, oszustwo, rozbój i wypadek pod wpływem alkoholu. Wszystko oparte na prawdziwych wydarzeniach, w których zapadły wyroki sądowe.  

Autorzy programu prowadzili już pierwsze zajęcia z symulatorem rozpraw w szkołach FUNDACJA PROPUBLIKA

Teraz ja jestem sędzią. Zajmę się sprawą wypadku. Na ekranie opis zdarzenia i sprawcy. Igor Żuk, lat 26, kawaler z Kamienia Pomorskiego, zatrudniony w markecie budowlanym. Dotychczas niekarany. „Oskarżony o spowodowanie w stanie nietrzeźwości (ponad 2 promile we krwi) wypadku drogowego, w wyniku czego zginęła jadąca z nim pasażerka, matka samotnie wychowująca 10-letnią córkę” – czytam.  

W scenkach występują prawdziwi sędziowie. Lektor prowadzi mnie przez proces. Oglądam film z rekonstrukcją dramatycznych wydarzeń. Słucham wyjaśnień oskarżonego. – Czy to, że sprawca wyraził skruchę, wpłynie na twój wyrok? A to, że sprawca był niekarany? – lektor sypie pytaniami i na krótkich filmach tłumaczy, co oznacza kolejna twoja decyzja. Swoją mowę oskarżycielską wygłasza prokurator, jest też riposta obrończyni oskarżonego.  

Wreszcie na ekranie trzy propozycje wyroku. Trudny wybór. Skazuję mężczyznę na cztery lata więzienia, do tego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Oglądam, jak sędzia ogłasza prawdziwy wyrok. Taki sam, jak przed chwilą zdecydowałem. Rozprawy sądowe relacjonuję od dekady, zdążyłem poznać tzw. matematykę sądową. Dlatego było łatwo trafić. 

Symulator rozpraw 'Teraz Ty bądź Sędzią'Symulator rozpraw ‘Teraz Ty bądź Sędzią’ WYDAJ-WYROK.PL

 Ale dla uczniów ten program powinien być ciekawym doświadczeniem, a dla nauczycieli – dobrym uzupełnieniem teoretycznego przekazu, zwłaszcza w trudnym czasie zdalnej edukacji. – Za chwilę symulator będzie dostępny w wersji mobilnej i – co dziś bardzo ważne – przystosowany do korzystania w edukacji zdalnej. Wdrożymy system raportowania wykonania zadania przez ucznia – opowiada mi Rygielski.  

Wiceprezes fundacji ProPublika podkreśla, że celem symulatora jest zwiększenie świadomości prawnej. – Chcemy przyczynić się do zwiększenia poziomu zrozumienia pracy sędziów i ich orzecznictwa. To też budowanie zaufania do działalności wymiaru sprawiedliwości, a poprzez to kształtowanie postawy obywatelskiej wobec sądów i instytucji wymiaru sprawiedliwości – tłumaczy Tomasz Rygielski. 

Inicjatywę chwalą sędziowie. – Jest to metoda edukacji nowatorska, godna polecenia i pochwał – taką opinię na łamach branżowego pisma “In Gremio” wygłosił sędzia Arkadiusz Krupa z sądu w zachodniopomorskim Łobzie, rysownik-pasjonat publikujący na facebookowym profilu “Ślepym Okiem Temidy”.

 Siałkowski pisze z sądu – polub stronę autora artykułu na Facebooku 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł17 proc. spośród zakażonych koronawirusem stanowią lekarze
Następny artykułWłochy: 681 nowych zgonów, łącznie już ponad 15 tysięcy