A A+ A++

W nocy zakończyła się sądowa batalia Microsoftu i Activision Blizzard z Federalną Komisją Handlu. Za kilka dni poznamy decyzję dotyczącą fuzji, natomiast część przeznaczona na wygłaszanie mów końcowych przyniosła nietypowe wpadki związane z The Elder Scrolls VI.

Podczas przesłuchania dotyczącego pozyskania Activision Blizzard Phil Spencer odniósł się do przyszłości jednej z najpopularniejszych marek Bethesdy i przyznał, że The Elder Scrolls VI potrzebuje jeszcze ponad 5 lat, przez co mogłoby zadebiutować dopiero w 2028 roku.

Kwestie uniwersum oraz nowej części powróciły podczas mów końcowych, bowiem przedstawiciele Federalnej Komisji Handlu wskazują, że TES jest pewnego rodzaju odpowiednikiem Call of Duty. Prawnik Microsoftu chciał poprawić urzędnika FTC i choć pomylił się, dodając do nazwy „16” zamiast „6”, to podał konkretny i potencjalnie bliższy rok premiery niż ten, o którym mówił szef marki Xbox.

Prawnik Microsoftu próbuje poprawić FTC i popełnia błąd w Elder Scrolls, mówiąc „Elder Scrolls 16”, a następnie ujawnia, że ​​Elder Scrolls 6 ma zostać wydane w 2026 roku…!

Bez wątpienia pomyłka związana ze wzmianką o szesnastej odsłonie jest spowodowana Final Fantasy XVI, o którym również mówiło się w amerykańskim sądzie, lecz czy faktycznie moglibyśmy oczekiwać The Elder Scrolls VI już w 2026 roku? Szanse są na to bardzo nikłe, choć wierni fani uniwersum zawsze mogą mieć nadzieję.

Warto przypomnieć, że The Elder Scrolls VI zostało zapowiedziane w 2018 roku, ale Microsoft jak dotąd nie podjął decyzji dotyczącej ekskluzywności gry.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaczęło się sensacyjnie, a potem miazga! Polki nie dały szans rywalkom
Następny artykułMałysz mocno: Nie wiadomo, co ze skokami